Wpis z mikrobloga

Od 2 tygodni boli mnie nadgrstek z lekkim promieniowaniem na przedramie.
Wydarzyło sie to podczas zwiekszenia ciezaru na lamanym gryfie, zrobiłem normalnie cale cwiczenia na biceps (wszystkie). Na drugi dzień zaczeło mnie boleć i tak jest do dzis. przerwa świąteczna nie wpłyneła nic na regeneracje czy obniżenie bólu.
Nie jest to jakis mega mocny ból ale nieprzyjemny.

Możecie polecić jakaś maść czy cos co mogło mi pomoć? Nie wiem może na stany zapalne?
Nie chce czegos przeciwbólowego a do lekarza na chwile obecna też nie widzi mi sie isc (brak czasu).
#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
  • 4
  • Odpowiedz
@revente: też swojego czasu się męczyłem z nadgarstkiem rozwalonym na siłowni, co przechodziło to gdzieś za bardzo ruszyłem i znów lipa, dopiero usztywnienie na jakiś czas pomogło, oczywiście mogłem nim ruszać dosyć normalnie ale nie tak łatwo jak bez usztywnienia. Ja akurat owijalem po prostu bandażem trochę grubiej ale nie za ciasno
  • Odpowiedz