Wpis z mikrobloga

Bardzo nie lubię siatkarzy typu Ligowy Dżemor, czyli siatkarski obieżyświat, który za 2000 zł podwyżki co sezon zmienia klub. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że haj$ jest ważny i zdrowie ulotne, ale po prostu nie umiem sympatyzować z siatkarzami, którzy zwiedzili pół ligi i traktują klub jako kolejny przystanek, a w wywiadach mówią o klubie per projekt (Żygadło vibe)

#siatkowka #plusliga #boldupy
DerMirker - Bardzo nie lubię siatkarzy typu Ligowy Dżemor, czyli siatkarski obieżyświ...

źródło: Volleyball_Nations_League_Poland_-_France_(42450042692)_(cropped)

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@cz4rnuch: nie no jasne, robota jak każda inna. Osobiście jednak mam trochę oldschoolowe podejście do sportu zawodowego i tęsknię za czasami, gdy siatkarze się utożsamiali ze społecznością
  • Odpowiedz
  • 0
@czarny_matt94: no w tym tempie ma szansę przebić rekordzistę Penczewa i Walińskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obstawiam, że tak będzie, ale jest od nich lepszy i w przyszłym sezonie proponowałbym jakieś zarobkowanie w Japonii, bo jako złoty medalista olimpijski nie będzie problemu z robotą tamże
  • Odpowiedz
gdy siatkarze się utożsamiali ze społecznością


@DerMirker: nigdy nie byłem fanem sportowym, więc mi raczej obojętne. Patrząc z boku na polskie podwórko to raczej nie widzę takiej społeczności jak przykłądowo w piłce ma barca, totenham. Raczej małe lokalne kluby, z których jak już się ktoś wyrwie to już ciężko się uosabiać z drużynami, które grają głównie dla kasy i sponsorów.
  • Odpowiedz
@DerMirker lojalność mu nie zapewni emerytury a kariera sportowca jest krótka, możesz z nimi nie sympatyzowac ale to ich życie i moim zdaniem słuszne podejście
  • Odpowiedz
@DerMirker: Kuba Kochanowski chociaż nie opowiadał banialukow, że "Olsztyn to jego miasto i jego klub". Pamiętam takich fachowców, którzy tak kochali klub, że odchodzili do Bełchatowa ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
  • 2
@b4kus: Właśnie dlatego młodsze pokolenie odwraca się od piłeczki kopanej, no bo kto ma ochotę i czas sprawdzać, jakich najemników nakupił jego klub przed sezonem, skoro można pograć w gierki albo iść do klubu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z siatkóweczką jest podobnie, tylko skala mniejsza. Parę sezonów wstecz śledziłem regularnie, teraz już nawet nie wiem kto gdzie gra i dobrze mi z tym. Po co mam to
  • Odpowiedz
@DerMirker: @Adzal @czarny_matt94 ale tak wygląda większość karier siatkarzy :
Butryn - 5 klubów
Drzyzga - lada chwila będzie miał 7 zmianę barw.
Zatorski - 4 kluby
Komenda - 5 klubów
Dulski (22l) - 5 klub będzie miał we wrześniu.
Nie chce mi się liczyć ile miał klubów Kurek, Kubiak czy Jarosz
Gdzie jest kasa tam grasz. W sporcie a zwłaszcza w siatkówce max przez 10 lat zgarniasz dobra kasę.
Ideały
  • Odpowiedz
Zatorski - 4 kluby


@Ice_Glaze: Troche naciagane z tym zatorskim i drzyzga. Zati powazna kariere spedzil w 3 klubach co jest mala liczba na jego wiek. Podobnie drzyzga mozna powiedziec, ze wiekszosc kariery w asseco.

Inaczej tez trzeba patrzec jak ktos zmienia klub, bo go nie chca czy nie doceniaja, a kogos kto idzie po prostu za wiekszym hajsem co roku.
  • Odpowiedz
@nammah: strzelałem nazwiskami z głowy. Mogłem lepiej sprawdzić

Osobiście jednak mam trochę oldschoolowe podejście do sportu zawodowego


@DerMirker: co do oldschoolu. Info według wiki bo nie chciało mi sie sprawdzać głębiej

Piotr Gruszka - 14 zmian klubów
Dawid Murek - 10 zmian klubów
Paweł Zagumny - 7 zmian klubów
Łukasz Kadziewicz - 12 ..
Marcin Nowak - 9..

W ogóle Zygadło nie jest nr 1 w zmianach klubów, tu mamy
  • Odpowiedz