Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moja #niepopularnaopinia (a może popularna) - jeżeli na jakimkolwiek etapie pandemii, opowiadałeś się za paszportami Covidowymi i ograniczaniem swobód obywatelskich.
To bardzo dobrze, że urodziłeś się teraz. Inaczej dzisiaj to twoje wnuki musiałyby się wstydzić dziadka hitlerowca czy komunisty.
Już na tym etapie - zapraszam do dyskusji. Chociaż nie mam pomysłu jak obalicie tę hipotezę, serio. W 3 rzeszy i ZSRR przynajmniej były represje, a tu część społeczeństwa naskoczyła na drugą grupę, w wielu przypadkach bez realnej korelacji. Tzn. byli ludzie, którzy byli poszczepieni, całe ich otoczenie przyjęło szczepionkę, nie byli narażeni na kontakt z nieszczepionymi (czym się chwalili), a uprawiali najbardziej obrzydliwą retorykę.
Bardzo mi się podobali celebryci, a raczej ich wypowiedzi. Piękna dehumanizacja. Niemcy tak robili z Żydami, Amerykanie z Japończykami itd. Zawsze działa.
Dla mnie to nigdy nie będzie w porządku. XXI w., centrum Europy, młodzi i wykształceni, klaskają uszami na pomysł o ograniczaniu swobód obywatelskich, bojąc się powikłań, których dokładnie nie zapamiętali z artykułu i przyjmując szczepionkę o której nie wiedzą nic.
Nie jestem antyszczepem. Nie szczepiłem się w tym przypadku (a tak to mam komplecik), bo covida przeszedłem bardzo wcześnie i bardzo lekko, a miałem wątpliwości co do tego ekspresowego tempa wypuszczenia szczepionki. Ale nie mam kompletnie problemu ze szczepionkami, nie uderzam tutaj w ludzi, którzy namawiali do szczepień (intencje były dobre, sam na dziś dzień, nie mam odpowiedniej wiedzy, żeby ocenić te preparaty - nawet mi się nie chce w to bawić). Uderzam tutaj do zamordystów i pseudo celebrytów, którzy wyzywali ludzi od bydła i już szyli opaski.
Minęło parę lat od pandemii, dalej nie mogę się z tym oswoić. Nie chodzi o szczepionki, covida, poglądy polityczne. Chodzi tylko i wyłącznie o to, z jaką lekkością słowa "zabierzmy im podstawowe prawa" padły z ust tak wielu ludzi. To w wielu przypadkach byli ludzi dotknięci covidem, którzy stracili bliskich, ich narracja była mocno emocjonalnie nacechowana, rozumiem i się nie czepiam. Ale ludzie, którzy bali się wizji samego zagrożenia? Młodzi ludzie wyładowani boosterami, obracający się w tym samym środowisku?
Oglądajcie dokumenty o ZSRR i powtarzajcie sobie, że to były inne czasy. Potem obejrzyjcie dokumenty o Korei Północnej i powtarzajcie sobie, że to są totalnie inni ludzie.
#koronawirus #takaprawda #covid19



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
@Adam_Prosty: Piekny argument tam pada:
1:15 - Niezaszczepieni sobie biegają i krzyczą hahaha jestesmy wolni.

Dzisiaj brzmi to normalnie jakby wypowiedziec to obecnie ale 3 lata temu chcieli za to rozstrzelać że czułeś się wolny. Jak w 1945.

I potem pada odpowiedz w dalszym ciagu: Fuck their freedom.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Tymczasem epidemia hiszpańskiej grypy w latach 1918-1920, kraj wolności zwany USA:

1918 Chicago newspaper headlines reflect mitigation strategies such as increased ventilation, arrests for not wearing face masks, sequenced inoculations, limitations on crowd size, selective closing of businesses, curfews, and lockdowns


https://en.m.wikipedia.org/wiki/Spanish_flu

Chochoła se robisz wielkiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)


  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może i sam nie wiesz wiele jak np ja i inni ale twoje neurony napędzają koło umysłu. I to mi się podoba! Tak ma to wyglądać! Trzeba być #!$%@? jak ten z Polskich Dróg
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: fajny wpis, generalnie takie zjawisko bańki informacyjnej jest nam wszystkim powszechnie znane - ale rzadko kiedy jakby autentycznie łapiemy się na tym, że my też w takowej jesteśmy xd

tym bardziej jest to zabawne, że np. osoby które same chętnie się szczepiły były za lockdownami to te same osoby co najgłośniej biadoliły że tvp 1 to jest propaganda grubymi nićmi szyta i generalnie beka i kto w to wierzy

kwestia
  • Odpowiedz