Wpis z mikrobloga

@Unik4t: jechalismy na szrot do znajomego odebrać auto, które tam zostało wystawione na sprzedaz, ale sie nie spprzedało. Od razu zobaczyłem ze qp stoi na lawecie i powiedzialem ze biore w ciemno, facet od mamy, który był ze mna od razy tego swojego kumpla zapytał ile chce za niego itd. W końcu zaliczka została zostawiona i tyle. :D