Wpis z mikrobloga

@Grandek: czasami przyjeżdżał akurat przed Dragon Ball, jak wracałem ze szkoly to czekałem aż przyjedzie, słyszałem muzyczke, kupowałem jakieś lody albo lasagne czy inne dziadostwo. Mikrofalówka ( nie w przypadków lodów ) i oglądało się Dragon Ball, chyba Z huehuehuehuehuehuehue zapomniałem o tym zupełnie. Fajnie tak ukryte wspomnienia odkryć ;)
@Grandek: @TadeuszSynZygmunta: @moczarny: @Kichachi: @endipek: @MrPr0h: Pochwalę się - mam gdzieś w garażu brzęczyk z tą melodyjką :D Mój wujek jest mechanikiem, mój ojciec naprawia urządzenia chłodnicze. Jeżdżące urządzenie chłodnicze, obierające za centrum "osiedla wiejskiego" podjazd koło naszych domów i taka rodzina - to wszystko sprawiło, że nie dało się, by choć jeden taki samochód nie był do zrobienia przez kogoś z nich - i z