Wpis z mikrobloga

#f1 Aldona natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy [tak] płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch inżynierów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Roberta ‑ jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: Przepustnico, czemu płaczesz? Odpowiedziała im: Zabrano mistrza mego i nie wiem, gdzie Go położono. Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Roberta, ale nie wiedziała, że to Robert. Rzekł do niej Robert: Przepustnico, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona zaś sądząc, że to jest mechanik, powiedziała do Niego: Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę. Robert rzekł do niej: eeeeeee! A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po włosku curva grande:, to znaczy: ale zakola. Rzekł do niej Robert: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ferrari. Natomiast udaj się do redaktorów i powiedz im: Podpisuję kontrakt na pierwszy fotel z Fredem. Poszła Aldona oznajmiając Najmilszemu: Widziałam Roberta i to mi powiedział.
EtaCarinae - #f1 Aldona natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy [tak] płakała, ...

źródło: comment_JjnyGKORPk3gMwQyUJm6oaOBFLRQPvf5

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz