Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kolega mi opowiadał co się dzieje u niego w spółdzielni mieszkaniowej. Jak można się włamać, wyczyścić dokumenty na lewym KRS, odebrać dostęp do strony internetowej spółdzielni i konta bankowego, policja nie interweniuje, sądy nieskuteczne, a spółdzielnie obstawiają gangsterzy o uroczych usposobieniach. A przestępcy, którzy są osiedlowymi mieszkańcami, w białych rękawiczkach śmieją się wszystkim w twarz. Mam wrażenie, jakbym będąc dorosłym facetem wyszedł z matrixa, bo na własne oczy widziałem dokumenty potwierdzające np. fałszowanie wyników wyborów do spółdzielni i jednocześnie umorzenia z powodu nie wykrycia sprawców. Nigdy już na ten kraj nie popatrzę w ten sam sposób. Żałuję, że poznałem te sprawy bo widzę jak strasznie są skomplikowane i złożone i jak latami można kręcić wały na grube pieniądze i pozostać bezkarnym. Gdy wszystkie oczy zwrócone są na to co się dzieje w Sejmie, lokalnie dochodzi do grubych przekrętów bez kamer. Krzykacze zostają albo zastraszani albo przekupywani. I nic nikt nie może zrobić, media albo mają to w dupie albo nie rozumieją co się dzieje. A wszystko kryte przez gangi z branży prawniczej. Jestem po prostu w ciężkim szoku, że żyjemy w republice bananowej o ruskich standardach i nikt nawet o tym nie wie. Jest mi zajebiście smutno. Tu chodzi oczywiście o pieniądze spółdzielców ale przede, przede wszystkim, że będąc człowiekiem obytym w życiu i kraju i świecie, nigdy ale to nigdy nie uwierzyłbym, że coś takiego jest możliwe. I czuję się z tym mocno samotny bo wiem, że mało kto ma tego świadomość. I że przestępcy pozostają bezkarni. :(

W tym kraju gangusty legalnie obstawiają tylko dwa miejsca - szatnie w klubach i spółdzielnie mieszkaniowe

#warszawa #krakow #poznan #gdansk #wroclaw #szczecin #katowice



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Notatka moderatora: Kolega powinien złożyć doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
  • Odpowiedz
@mirko_anonim dlatego cieszę się, że nie mieszkam już w ogromnej spółdzielni mieszkaniowej bloków z wielkiej płyty. Czynsze ogromne, rozdawanie roboty swoim własnym firmom, wręcz kradzież hajsu i nic z tym nie zrobisz, bo w spółdzielni jest kilka tysięcy właścicieli. Na zebrania jak 10% przyjdzie to dobrze. Nigdy więcej spółdzielni.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim no spółdzielnie mieszkaniowe od przemian ustrojowych są siedliskiem skrajnej patologii i przestępczości gospodarczej. Głośno się robi o tym tylko czasem (wygooglaj sobie “rugi spółdzielcze”, pisała o tym zdaje się E. Łętowska).
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): ja z kolei pracując w firmie budowlanej, która robi roboty w paru spółdzielniach, widzę jak na tym polu też się walki robi. ustawianie "przetargów" jest niemal na porządku dziennym, ale często jest to nawet nie tyle kwestia jakichś lapowek, co zwykłej wygody.

w podmiotach innych niż spółdzielnie bywa podobnie. uniwersytety, urzędy miasta, urzędy wojewódzkie itp. przekazywanie informacji o budżecie, wysylenie projektów przed ogłoszeniem przetargu itp. do znajomych firm
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

że żyjemy w republice bananowej o ruskich standardach i nikt nawet o tym nie wie.

ja! ja wiedziałem! ( ͡º ͜ʖ͡º)

W spółdzielniach też ciekawe wałki odchodzą przy głosowaniach na walnym, np. głosy oddane "z zaświatów" przez zmarłych członków spółdzielni xD
  • Odpowiedz