Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci ja p.... #ludzietodebile Kolejny taki scenariusz. Ogloszenie prywatne wisalo na portalu 2-4 dni, zniklo. Tydzien pozniej wystawia to #!$%@? do kwadratu posrednik (piszacy w ogloszeniach bzdury nie poparte nawet wizualna inspekcja) w tej samej cenie. Czyli typowo, zadzwonili do prywatnego, nagadali mu ze oni to na wylacznosc chetnie by wzieli bo maja klientow, wykosili ogloszenie wlasciciela jako "konkurencyjne" (choc wlasciciel to opalcil na caly miesiac z gory, i to 80-90zl wlozyl w to). Teraz na portalach jest tylko posrednik. A mireczek debil tez chetnie zaplaci smieciowi za niechciane posrednictwo, lubicie drogie mieszkania i posrednikow prawda?
  • 3
@2-aminopirydyna: takich juz widzialem dziesiatki przypadkow, pozniej smiec trzyma 9 mies i nadal sie nie sprzedaje, ostatnio jedno sprzedal - skosil wlasciciela, skosil kupujacego i tak wszedl z brudnymi lapami i butami miedzy dwie strony. Kupujacy nawet pewnie nie ogrnia ze to oglszenie bylo kiedys online i z telefonem do wlasciciela. Otodom to tez cwaniaczki, cache nie ma i blokuja chyba roboty. Dzialaja wiec na korzysc posrednikow bo z nich glownie