Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w pociągu widziałem kilku oskarków. Stanęli sobie w przedsionku i bujali się do discorapsów z JBL-a. Wszyscy wzrost ~190 cm, umięśnieni i modnie ubrani. Dlaczego tak jest, że jak ktoś ma dobre geny, to najczęściej ma siano w głowie? Moja teoria: wzrost i morda czynią się bardziej atrakcyjnym (jeśli nie masz żadnych wad i chorób), łatwiej nawiązujesz relacje, stajesz się duszą towarzystwa, a co za tym idzie, to więcej imprezujesz i równasz w dół do większości? Wzrostu po okresie dojrzewania raczej nie zwiększysz. #przegryw
  • 2
@SendMeAnAngel może być tak, że jak masz wzrost i mordę to ewolucja nie zmusza cię do myślenia, bo jesteś postrzegany za wartościowego członka społeczeństwa przez sam fakt bycia jakim jesteś. A brzydki kurdupel żeby coś osiągnąć, to musi używać mózgu. Dlatego przystojni ludzie to często debile, a ci o gorszej prezencji mają często więcej do powiedzenia.