Wpis z mikrobloga

@krucjan Mam hipotezę, że Szczecin nie istnieje. Wiadomo, że leży nad morzem, ale jak spojrzeć na mapę to nieprawda. Leży w jakimś kącie kraju, nigdzie nie po drodze, to i nikomu nie ma po co tam jechać, żeby się przekonać na własne oczy. I tak szczecińskie kłamstwo żyje i ma się dobrze.

Bo szczecin to taki Białystok tylko mamy blisko nad morze a nie do żubrów i za miedzą pracę u Hansa a nie wykopki u baćki. Ale jeśli chodzi o np gęstość zaludnienia czy gospodarczo to tak samo "Ale tu nikogo nie ma"