Wpis z mikrobloga

#kikiswiat Nie rozumiem po co ciagał tą przyczepe do Polski. Mógł zoastawić na parkingu strzeżonym niech stoi, aż ubezpieczyciel załatwi sprawę, Jeśli będzie całka to i tak zwłoki ubezpieczyciel zabiera na licytację, więc co? Będzie wiózł z powrotem do Hiszpanii? Te zaoszczędzone kilkaset euro za parking, nawet na kilka miesięcy, może mu mocno się odbić w odszkodowaniu. Argument że mu przyczepę okradną z dupy - patrz parking strzeżony. Albo jest coś o czym nie mówi, ubezpieczyciel się wypiął bo przyczepa wystawała na jezdnię, albo cokolwiek i świruje pawiana żeby go ludzie nie wyśmiali. Argument braku AC to już kompletna odklejka, Ja też mam drogie auto i jeżdżę wolno, a łamiące się drzwa? akty dewastacji? kradzieże? Kompletny brak wyobraźni. Dobrze chociaż że głęboko wierzy w Jezusa, bo bez tej jego miłości......()
  • 2
  • Odpowiedz