Wpis z mikrobloga

@PanMaglev: Wiesz, wino to alkohol, który jest bardzo wysoko na liście szkodliwości używek, więc sądzę że ma wywalone.
Zresztą i on lubił z jakiegoś powodu dym z ofiar zwierzęcych, palonych na ołtarzach. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@PanMaglev:
Zarzucam odpowiedź.
Bóg się nie denerwuje za samo branie środków odurzających gdyż w bibli nie ma nigdzie zapisane że nie można takowych brać. Czyli jeśli jesteś wierzący to mozesz na chillku walnąć zioło czy kwasa czy co i fazować siedząc na kanapie.

Tak samo bóg się nie denerwuje jak się masturbujesz ponieważ w bibli nie ma nigdzie zapisane że masturbacja jest grzechem.
  • Odpowiedz
@LegendarnyOdkurzacz: ale biblia była przepisywana przez setki lat przez przeróżnych ludzi którzy robili błędy. biblia która istniała tysiące lat temu nie jest tą samą biblią która istnieje teraz a co dopiero przy tłumaczeniu na różne języki gdzie tam dużo rzeczy wypadło/zostało źle przetłumaczone.
  • Odpowiedz
@placzek: Może i była przepisywana wiele razy, jednak raczej wątpie by celowo nie przepisano fragmentu o zakazie masturbacji, wszak średniowieczny kościół zabraniał seksów przedmałżeńskich i masturbacji by ludzie częsciej brali ślub na których to taki kosciół zarabiał, a fragment na który mogliby się powołać bylby im na rękę, ale takiego fragmentu ni ma. Więc pewnie w tej kwestii nigdy w bibli nie było zapisane, że masturbacja to grzech.
  • Odpowiedz
@LegendarnyOdkurzacz: ale ja nigdzie nie powiedziałem że ktoś to zrobił celowo. jak ktoś się zajmował przepisywaniem książek i robił to po kilkanaście godzin dziennie (duże było zapotrzebowanie a ludzi umiejących pisać/czytać mało) to wychodziło to z przemęczenia lub niewystarczających umiejętności tłumaczenie na inne języki/czytania i pisania (oczywiste, że brało się tych najtańszych a ci najtańsi byli najtańsi dlatego że byli gorsi w tym). I to się działo przez tysiące lat więc
  • Odpowiedz