Wpis z mikrobloga

@Socah: Nie wszędzie ale często wystarczy cienki śrubokręt i przesunięcie języka, drzwi się otwierają. No ale trzeba trochę sprawności fizycznej i znajomości budowy zamków. No i nie pozwolić na to by nas ktoś obserwował, bo będzie dym. Na mnie nadgorliwy lokator kiedyś policje wezwał, ci zdążyli przyjechać jeszcze przed moim wyjściem z klatki, a ja tylko żarówki przyszedłem powymieniać.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@-inVest- nie wyniosłem z domu takich wartości jak ty, nie oceniaj wszystkich swoim pryzmatem.

Blok flipperów, 8, 12, 19 godzina - nie ma nikogo. A deadline jest.

Idź na rower jak masz. Popedałuj.
  • Odpowiedz