Wpis z mikrobloga

Nowy spin szMateckiego przed wyborami: głosowałem na koalicję rządzącą, ale już nie zagłosuje bo nie spełnili postulatów. Nie jestem za pisem, ale idźcie głosować za mnie. Wybierzcie

#sejm #polityka
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

głosowałem na koalicję rządzącą, ale już nie zagłosuje bo nie spełnili postulatów


@Tylko_Seweryn: Heheszki heheszkami, ale w sumie tak powinno to wyglądać w zdrowej demokracji. Partia XYZ obiecuje to i to, nie spełnia swoich obietnic, więc w kolejnych wyborach dostaje kopa w dupę.
  • Odpowiedz
@Tylko_Seweryn już po wyborach Balonowy pisał, że głosował na Trzecią Drogę, ale że ta weszła w koalicję z Tuskiem to zmienił zdanie i teraz będzie głosował na PiS bo przekonał go do tego pan poseł Dariusz Matecki.
  • Odpowiedz
@Horkheimer: Wiadomo, że tak, ale w obecnej sytuacji politycznej takie coś jest nierealne. Mi osobiście parę rzeczy w nowym rządzie się nie podoba, ale nie widzę jakiejś sensownej alternatywy, bo taka Konfederacja jest pełna ludzi, którzy wypowiadają się prorosyjsko, a PiS jest pełen chamów i prostaków, którzy myślą, że wszystko im się należy (za ich rządy to im się należy co najmniej więzienie). Obecnie zdrowe demokracje istnieją raczej tylko w
  • Odpowiedz
Wiadomo, że tak, ale w obecnej sytuacji politycznej takie coś jest nierealne


@Koziom: Pełna zgoda, ja po prostu jestem idealistą ( ͡° ͜ʖ ͡°) I chciałbym, żeby Polacy w końcu wyszli z duopolu PiS-PO (bo, nie oszukujmy się, reszta partii to tylko przybudówki którejś z tych powyższych). Jeśli wierzyć Wikipedii, w tym momencie w Polsce poza Sejmem jest osiemdziesiąt osiem (!) partii politycznych, więc gdyby społeczeństwo
  • Odpowiedz
@Koziom: Dodam też, że wkurza mnie ograniczoność wyboru wynikająca z takich a nie innych wymogów formalnych, by w ogóle jakaś partia mogła wystartować w wyborach. Ile mieliśmy możliwości w październiku? Siedem (w skali ogólnopolskiej). Ile było możliwości na takiej Słowacji? Dwadzieścia pięć. I to jest moim zdaniem problem.
  • Odpowiedz
@Horkheimer: to nie jest rozwiazanie, poczytaj ile bylo partii w 1991r.

Za Wikipedia "W wyniku wyborów do Sejmu weszło 29 komitetów, z czego 11 posiadało zaledwie jednego posła. Fragmentacja sceny politycznej spowodowała destabilizację, która spowodowała zmiany w ordynacji wyborczej w następnych wyborach parlamentarnych".

Przez to upadl rzad Olszewskiego, ze byl rzadem nie do pogodzenia i nawet sam Jarkacz byl za jego odwolaniem. Dzis p------i inna narracje o spisku elit przeciwko
  • Odpowiedz
głosowałem na koalicję rządzącą, ale już nie zagłosuje bo nie spełnili postulatów.


@Tylko_Seweryn: spin? tak nie powinno wyglądać zachowanie normalnego wyborcy? ktoś zawodzi twoje zaufanie i ceną za to jest kolejny głos, brzmi jak naturalny bat na polityków. W odwrotnej sytuacji właśnie mamy co mamy, gdzie Tusk wytrenował sobie agresywną grupę ludzi której satysfakcja się kończy właśnie na tej agresji i niczego więcej nie oczekują od życia swojego i politycznego
  • Odpowiedz
to nie jest rozwiazanie, poczytaj ile bylo partii w 1991r.


@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: Nie chodzi mi o brak progu wyborczego - niech zostanie 5%. Chodzi mi o samą możliwość zarejestrowania listy krajowej, stanięcia do wyborów w całej Polsce. W ten sposób rodzi się choć cień szansy na zmianę - zamiast na kilka największych komitetów masz możliwość zagłosowania na mniejsze partie. To, czy one się w ogóle dostaną do Sejmu to już inna
  • Odpowiedz
@Horkheimer: Ja to bym chciał żeby istniała opcja "żadna z powyższych" na którą oddawałoby się głosy gdy nie chcesz żadnej z partii. Jeśli przykładowo 20% wyborców zagłosowałoby "żadna z powyższych" to sejm miałby obsadzone 368 posłów zamiast 460, pozostałe 92 miejsca nieobsadzone na stałe przy czym wszystkie progi zostają tak jak przy 460 (połowa posłów to nie 184 tylko nadal 230). Jeśli głos na żadna z powyższych byłby 50+% to
  • Odpowiedz