Wpis z mikrobloga

#hazard #bukmacherka

Uzależnienie od hazardu to dla mnie interesujące zjawisko. Swojego czasu lubiłem czytać historię osób na forum hazardzisci.org, żeby zobaczyć co im w głowie siedzi i jak sobie z tym radzą.
Sam kiedyś grałem w zakłady i gdyby zliczyć historycznie sume obrotów to jestem może stratny na kilkaset złotych. Granie to była dla mnie zabawa i emocje. Nigdy realnie nie zakładałem, że na zakładach można wygrać w dłuższej perspektywie o ile nie jesteś profesjonalistą (czyli nie masz konta w każdej firmie, nie poświecasz całego czasu na analizę, nie grasz w surebety itp.). Zawsze z tyłu głowy miałem, że długotrwałe granie sprawi, że będziesz na minusie, bo takie są po prostu prawa matematyki a ściśle mówiąc prawdopodobieństwa. Szczęście w grach losowych nie istnieje a profesjonalistów na rynku jest bardzo mało i z pewnością ja nim nie jestem i nie będę.
Ciekawi mnie czy osoby mające predyspozycje do uzależnienia się od hazardu mają pojęcie i poczucie rachunku prawdopodobieństwa. Czy jednak są głupioślepi na matematykę jak te naiwne dziadki grające "systemem" w totka, na co idzie im ćwierć emerytury.
  • 7
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio Osoba uzależniona nie widzi tego że "kasyno zawsze wygrywa" i nie zależy to czy ktoś jest wykształcony nawet w kierunku matematycznym, czy zwykły chłopek po zawodówce. Gra powoduje podniesienie adrenaliny, a ta powoduje chcieć dalszej gry. Nie ważne są skutki, liczy się tylko gra. Im większe ryzyko, tym większy strzał dopaminy czy też adrenaliny. Osoba uzależniona dodatkowo nie widzi skutków swojego uzależnienia i będzie robić wszystko by grać.
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: Każde uzależnienie niszczy finansowo. Jesteś seksoholikiem musisz płacić za divy, nawet jak masz żonę co lubi cztery razy po dwa razy..., bo nimfomanka, na jakiegoś włoskiego ogiera może być za mało. Jak lubisz % czy dragi, to ciężko utrzymać pracę, dobrze zarządzać firmą itd. , bo jednak większość decyzji potrzebnych w życiu trzeba zrobić na trzeźwo itd. Grasz na PC, konsoli, po 15 h na dzień, kwestia czasu, jak
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: Jak ktoś wygrał coś konkretnego typu Fiata Mareę w 1999 roku w audio-tele to powie, że istnieje. Jak ktoś gra 40 lat i trafił w życiu z 30 razy 3-kę i nic wyżej, powie, że nie;)
  • Odpowiedz