Wpis z mikrobloga

@sudosu-: Wszystkim posrednikom mowie to samo: Ja współpracą i podpisywaniem umowy zainteresowany nie jestem natomiast jeśli macie klienta, któremu to mieszkanie się podoba to możecie mu je przedstawić.

Myślę, że nie są głupi i wiedzą, że lepiej zarobić połowę, niż nic.
@tereketerete: ludzie po prostu stali się wygodni i cenią swój czas. Nie chcą się bawić w odbieranie telefonów czy maili, zabawę z ogłoszeniami, oprowadzaniem ludzi po kilka razie dziennie o różnych porach. Wolą już zapłacić ten % i przyjść na gotowe do notariusza.
ludzie po prostu stali się wygodni i cenią swój czas. Nie chcą się bawić w odbieranie telefonów czy maili, zabawę z ogłoszeniami, oprowadzaniem ludzi po kilka razie dziennie o różnych porach.

@pepedros: tylko żeby to się opłacało to trzeba być w top1% zarabiających. Zwykłemu programiście 30k się średnio spina taki interes.
@tereketerete: Chcesz za mieszkanie dajmy na to 500k. I tyle cię satysfakcjonuje. Dzwoni do Ciebie pijawa i mówi "Panie Januszu, ja panu to sprzedam za 550k ale biore 5%. Obaj na tym zarobimy." Janusz zadowolony, bo dostanie potencjalnie więcej niż chce, nie musi się #!$%@?ć z ludźmi, swój hajs tak czy inaczej przytuli. Pijawa ma realnie min 20k, które może potencjalnemu kupującemu z tego opuścić i i tak wyjdzie na swoje
Dlaczego 95% ogłoszeń na portalach ogłoszeniowych #nieruchomosci to pośrednicy? Serio nie da się sprzedać mieszkania bez pośrednika czy ludzie mają tak #!$%@? na pieniądze, są obrzydliwie bogaci ze roznica 4% (2% od obu stron) nie robi im roznicy?


@tereketerete: bo popyt inwestycyjny w nieruchy od 2016 wynosił po 50 do ostatnimi laty nawet 70%.... całęgo rynku nieruchów...
Ludzie z forsą zajmująsie wlasna pracą i oni nawet wolą pośrednika......
Duże prywatne firmy