Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu brałem udział w 1 z 10 i przyznam, że dopadło mnie coś w rodzaju depresji poteleturniejowej. Program oglądam od ponad 20 lat i zawsze moim marzeniem było tam wystąpić, dlatego niedawno wystartowałem już drugi raz. I choć przygotowywałem się znacznie więcej niż za pierwszym razem to efekt był gorszy: odpadłem jako pierwszy z gry (choć w drugim etapie). Obiektywnie patrząc to nie miałem trudnych pytań, ale inaczej odpowiada się przed tv a inaczej gdy patrzy na ciebie 9 rywali, obsługa techniczna, pan Tadeusz Sznuk i w perspektywie również miliony odbiorców. Znajomi i rodzina mi gratulowali, ale przed sobą czuję się zawiedziony. Nieskromnie powiem, że znałem odpowiedzi na 90% pytań moich rywali, ale cóż... Tak bywa.

Uroiłem sobie, że zawiodłem nie tylko siebie, ale też pana Sznuka ( ͡° ʖ̯ ͡°) Szkoda mi tym bardziej, że być może miałem okazję go zobaczyć ostatni raz, bo kto wie jaki los czeka #1z10 za te 3-4 lata, gdy minie mi kolejny okres karencji.
#zalesie #przemyslenia
  • 6
  • Odpowiedz
Nieskromnie powiem, że znałem odpowiedzi na 90% pytań moich rywali, ale cóż... Tak bywa.


@John_Edgar_Hoover: zawsze tak jest... jak kolejka leciała, to po kolei w głowie wyskakiwały mi odpowiedzi na pytania konkurentów. Jak przyszło do mnie - to pustka. Nie powiem, fajna przygoda, ale kolejny raz już pchać się tam nie będę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Pepov: też odpadłem w drugim etapie, ale jako czwarta osoba bodajże. Jednak wtedy pytania miałem znacznie trudniejsze (m.in. czym zajmuje się ceroplastyka xd).

@Precypitat zgadza się, fajna przygoda i jeśli się uda to wystartuję po raz trzeci. Moim błędem było, że yeraz podszedłem do tego może zbyt ambicjonalnie, a przecież nie zawsze ci najlepsi wygrywają lub nawet dostają się do finału.

Pamietam jak za pierwszym razem jarałem się spotkaniem pana Sznuka,
  • Odpowiedz
@John_Edgar_Hoover: ja po każdej porażce zaciskam zęby i przygotowuję się jeszcze intensywniej, nie ma się co załamywać, trzeba jechać dalej! Zgłaszać się do innych programów aby się ogrywać itd. A być może nawet dorobić grosza :)
  • Odpowiedz
@Boski_Emil: dzięki :)

Dla mnie największa wartością 1 z 10 jest to, że program pozwala rzeczywiście poszerzyć horyzonty. Uczyłem się głównie oglądając odcinki, a potem kategoryzowalem sobie odpowiedzi (np geografia, literatura, chemia). I co się okazało, wiele z tych rzeczy autentycznie mnie zaciekawiło. Już sobie spisałem ileś książek, które chciałbym przeczytać, a o które pytano w 1 z 10. Ostatnio nawet pomyślałem by pójść do opery na jakąś Aidę czy inna
  • Odpowiedz
@John_Edgar_Hoover: Też tak mam, 1z10 nakierowuje człowieka w rozwoju, to samo robi Va Banque, tam to już w ogóle są zajebiście szczegółowe niekiedy pytania, zresztą ja zawsze powtarzam, że należy oglądać obydwa te programy, doczytywać o rzeczach, których się nie wiedziało, to jest istotna część treningu przed występem :)
Bo Pan Sznuk to jest gość, on naprawdę ma satysfakcję jak ktoś w ostatniej chwili wyciągnie odpowiedź :D
  • Odpowiedz