bierz pod uwagę zużycie auta, mi w starym Lancerze wychodziło 30gr/km(z ubezpieczeniem) do tego benza I masz 70gr/1km. Czyli sam dojazd to mniejwiecej 500-600zl. Z drugiej strony wydaje sie troche mało przy aktualnej minimalnej krajowej, ale wiadomo Prowincja
@BlackROde Wbrew wyp0kowym standardom bajkopisarstwa, gdzie każdy ma 20k tygodniowo, zdalną pracę i co 2 lata nową S-klasę w leasingu to masz całkowicie normalny dystans do pracy, samochód, spalanie i wypłatę. Sam mam podobnie, bo 16 km, 3600 netto, i spalanie w granicach 5-7 litrów.
@hors w dieslu tego nie zrobię, po za tym przy LPG też są luzy itp. to też kosztuje i wychodzę na to samo. A tak to sobie chwalę autko, zrobione wszystko i nie dużo to kosztowało. Dodatkowo napęd 4x4 w zimie daje radę.
@BlackROde te luzy to chyba są tylko w głowach tych co nigdy lpg nie mieli, ewentualnie robili instalacje w nie polecanych silnikach. Mam prawie 50000km zrobione na gazie i nic. No ale jak masz dizla to trudno.
@BlackROde: ja dojeżdżałem w jedną stronę 45km ale mi się to bardzo opłacało wtedy. Tutaj masz przez pół bliżej ale faktycznie za małą stawkę, ja bym to jeszcze przemyślał. A aktualnie ile zarabiasz że chcesz zmienić?
Auto Suzuki SX4 - spalanie 6.3l/100
Zarobki 3700zl + premia z każdym miesiącem 100 zł więcej.
Czyli sam dojazd to mniejwiecej 500-600zl. Z drugiej strony wydaje sie troche mało przy aktualnej minimalnej krajowej, ale wiadomo Prowincja
@BlackROde: za 10 lat będziesz zarabiał 15 700 więc chyba warto