Wpis z mikrobloga

Dostawca na #ubereats przyjął zamówienie, po czym zaczął spierdzielać na drugi koniec miasta, w ogóle daleko od miejsca, gdzie miał je odebrać, skapnąl się, zaczął się wracać, ale chyba zrozumiał, że i tak nie dowiezie na czas więc zrezygnował w ostatnim momencie, więc przerzuciło zamówienie na innego dostawcę. Ocenić na koniec mogłam jedynie panią, która mi ostatecznie dowiozła.
Jakie to jest zwalone, że typ sobie anuluje w ostatnim momencie i ma zero konsekwencji z powodu, że przedłużył czas realizacji o 40 minut - nie mogę mu dać opinii, nic, a chyba żarty sobie robił, ehhhhhhh
  • 6
@amefox zgłaszasz to do Ubera i powinni zareagować lub dać rekompensatę. Raczej nie było nigdy problemu z reklamacjami, chociaż ja zgłaszałem tylko przejazdy, nigdy jedzenie (nie zamawiam z Uber eats, staram się zawsze bezpośrednio z knajpy)