Aktywne Wpisy
loczyn +1159
Czy bylibyście w stanie pójść na protest i/lub dołączyć do ruchu PRZECIWKO tym wszystkim dopłatom do nieruchów?
#nieruchomosci #bk2 #bk2procent #koalicjadeweloperska
#nieruchomosci #bk2 #bk2procent #koalicjadeweloperska
Jaka to jest paranoja.
Moja 82 letnia babcia nie ma matury. Jest bystrą ale prostą kobietą. Całe życie pracowała z dziadkiem jako sprzedawcy w sklepie papierniczo-zabawkarskim, najpierw większość życia na etacie, potem założyli swój sklepik w miasteczku powiatowym 14k mieszkańców. Była z tego w stanie wziąć kredyt na 2 mieszkania, dla siebie i potem dla mojego taty oraz dołożyć mojej cioci na wkład własny na kredo na jej mieszkanie. Babcia nie umie
Moja 82 letnia babcia nie ma matury. Jest bystrą ale prostą kobietą. Całe życie pracowała z dziadkiem jako sprzedawcy w sklepie papierniczo-zabawkarskim, najpierw większość życia na etacie, potem założyli swój sklepik w miasteczku powiatowym 14k mieszkańców. Była z tego w stanie wziąć kredyt na 2 mieszkania, dla siebie i potem dla mojego taty oraz dołożyć mojej cioci na wkład własny na kredo na jej mieszkanie. Babcia nie umie
11. marca 3019 roku Trzeciej Ery
Nocą hobbici dotarli w pobliże Minas Morgul.
Frodo poczuł przemożną chęć pójścia w stronę bramy, coś jakby wzywało go z tamtej strony. Odwiedziony od tego zamiaru przez Sama i Golluma zawrócił i podążyli na przełęcz. Wkrótce Baggins nalegał na odpoczynek, tłumacząc się ogromnym zmęczeniem. Smeagol nalegał, by odeszli jeszcze kawałek i wtedy tak niebo, jak i wrota twierdzy rozwarły się z trzaskiem. Przeraźliwy krzyk zalał całą dolinę Morgulu, a wkrótce przez bramę żwawo maszerowały niepoliczone zastępy wojsk Nieprzyjaciela, na których czele konno jechał Wódz Nazgûlów. Pierścień żądał w tamtej chwili, by Frodo wsunął go na palec. Hobbit toczył wewnętrzną walkę, a ratunkiem okazał się flakon, jaki otrzymał od Galadrieli. Gdy przypadkowo zacisnął na nim dłoń, zew Pierścienia osłabł, zaś Hobbit odzyskał własną wolę i pragnienie odeszło.
Wkrótce hobbici ruszyli w górę, zostawiając za plecami liczne zastępy Saurona maszerujące na zachód. Wspinali się niebezpiecznymi schodami pośród niemal całkowitych ciemności. Po wielu godzinach dotarli do krańca schodów i tam, w nieprzyjaznym otoczeniu ostrych skał, postanowili odpocząć.
Z daleka obserwowali strażnicę na przełęczy, Gollum twierdził, iż nie jest ona dobrze strzeżona i jest to najbezpieczniejsza droga. Stwór zniknął na dłuższy czas, Frodo i Sam szukali zaś otuchy, wspominając historię Berena, który wydarł Morgothowi Simaril, czy Galadrielę i jej dar, w którym znajdowała się przecież cząstka światła jednego z Silmarilów. Wreszcie zasnęli.
Wcześnie rano Denethor zwołał naradę wojenną – zażądał, by Faramir objął dowództwo nad obroną placówki w Osgiliath. Syn namiestnika niechętnie, lecz usłuchał rozkazu i z niewielkim oddziałem udał się, by wesprzeć obrońców. Nocą z kolei do Minas Tirith dotarł posłaniec z Osgiliath, który mówił o wielkiej armii, jaka poprzedniej nocy wyszła z Minas Morgul, a przewodził jej Wódz Nazgûlów.
Merry podróżował u boku Dernhelma, który okazał się nad wyraz małomównym towarzyszem. Wieczorem armia Théodena dotarła do lasu Firien, który leżał na granicy królestw Rohanu i Gondoru.
Szara Drużyna oraz umarli pod komendą Aragorna dotarli do Linhiru w krainie Lamedon. W pobliżu miasta właśnie trwała bitwa między Gondorczykami, a wojskami Umbaru i Haradu. Na widok umarłych obie armie uciekły. Jedynie Angbor, władca Lamedonu, wyszedł naprzeciw dziwnym gościom. Aragorn polecił mu zebrać swe wojska, po czym ruszyli w pościg za oddziałami z Umbaru, które zbiegły w stronę Lebennin.
Tego samego dnia wojska, które wyszły z Dol Guldur, uderzyły na Lórien. Elfowie odparli jednak atak Nieprzyjaciela. Część sił Saurona wobec tego skierowała się na ziemie Rohanu.
tłumaczenie cytatu: Maria Skibniewska
Na ilustracji „Denethor”, autor: Joshua Cairos
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki
Chcesz zostać dopisany do listy? Plusuj ten komentarz.
Dwa razy plusować nie trzeba.