Wpis z mikrobloga

@jmuhha: możesz poczekać aż spadną stopy, wtedy podrożeją mieszkania i zapłacisz taką samą, albo większą ratę i w sumie więcej niz 1,5mln.
  • Odpowiedz
@jmuhha: Nie wiem czy te wyliczenia są prawdziwe ale przeważnie zawsze spłaca się razy 2, conajmniej. Taki to jest dobry biznes dla banków.

Dlatego ludzie aż tak rzucili się na ten kredyt 2 procent i tak wszystko wymiotło. Wcześniej przecież nie było aż takiego popytu przez właśnie ceny kredytu a mieszkania zaczęły powoli tanieć.
  • Odpowiedz
@jmuhha najlepsze jest to 3929 to same odsetki. Wynajem takiego pewnie za połowę tego. Tej raty :).
Nieruchy to jednak mają silne fundamenty. Pilnie potrzebny BK0%
  • Odpowiedz
  • 0
@wrobelix1992: moge cie zapytac jak ty to godzisz?

w sensie ile zalozmy mozesz wydac na zycie zakupy / rozrywki, by potem wiadomo na rate 3900 :o () (na jaką kwote ten kredyt?)
  • Odpowiedz
@pastibox: kiedyś za 500 k miałeś mieszkanie które mogłeś wynająć za 3-4 koła ale w praktyce i tak byś był na minusie. A teraz jak masz kawalerki za pół miliona w warszawie to ja sam nie wiem jak im się opłaca wynajem. Pewnie kupują za gotówkę.
  • Odpowiedz
@jmuhha: jak masz faceta i kobietę w warszawie co pracują w korpo to łącznie będą mieli z 15k na rękę jak nie wiecej wiec nie jest aż tak źle. 5k na życie starczy. i 5k koła masz jako zapas.

A ludzie w warszawie 15k na rękę to potrafią zarabiać sami.
  • Odpowiedz
@jmuhha: jak wyżej pisałem jak masz drugą połówkę to nie jest aż tak źle, jako singiel to już ryzyko spore. Mnie by było na taki kredyt spokojnie stać ale ja się boję, że jako singiel spadnę z rowerka/depresja/uraz więc pewnie kupie za gotówkę jakąś mikrokawalerkę albo kawalerkę właśnie
  • Odpowiedz
  • 0
@janciopan: pracuje w ochronie zdrowia, pensja widełkowa, wiec czy w pcimiu czy w wawie kwotowo zarobie to samo

tak czy siak, pewnie bym całą nadwyzke ładowała w nadplate kredytu, czyli zalozmy jakbym miala te 8k na reke np
  • Odpowiedz
@jmuhha: no jop, opłaca się wpłacać nadwyżkę i to bardzo, ale jak mówiłem jako para kredyt nie jest aż takim problemem imo. Bo pensja jednej osoby może iść spokojnie na kredyt + nadpłata albo oszczędności na nadpłatę, a druga osoba ma kasę na wydatki typu żarcie i tak dalej. Tak samo z roboty cię wyjebią to druga osoba wrazie czego jest wstanie przez jakiś czas utrzymywać.

Singiel to już całkiem inna
  • Odpowiedz
Wyobraźcie sobie że dzięki dobrodziejom z PiSu niektórzy dostają po 2k miesięcznie dopłaty do kredytu (a raczej bank dostaje, z waszych pieniędzy). Ciekawe czemu ceny mieszkań tak wywaliło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz