Wpis z mikrobloga

@EdgyCaesar97: Mateusz w gniocie brzydko wypowiadał się o Krzysztofie, jego partnerce, dzieciach obecnych i nowonarodzonym. Dostał pozew, na rozprawie doszło do ugody, 1500 zł. Proste jak życie tajgera. Nagrania raczej już nie znajdziesz. I dobrze.
  • Odpowiedz