Wpis z mikrobloga

#f1 dwa tygodnie przerwy, Australia i znowu dwa tygodnie, czyli miesiac w dupę, później Japonia, Chiny, Miami co dwa tygodnie i tak aż do imoli w połowie maja...

Chyba bym wolał żeby te wyścigi (AUS, JP, CN) były co tydzień a później dłuższa przerwa
  • 3
  • Odpowiedz
  • 5
@0caffe: jak chcesz w 4 dni cargo na takie odległości przenieść, lol. Ludzie też zjeżdżają do bazy.
Janusz chce w tv 4 wyścigi pod rząd i mu daj...
  • Odpowiedz