Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę jakie prostactwo.

Dzisiaj jakiś typek na ruchomych schodach upuścił szejk truskawkowy, mnie nic nie oblał, ale niestety koledze trochę poszło na spodnie. Wytarł chusteczkami plamy i powiedział do typka z tyłu "mówi się przepraszam". Tamten tylko zrobił się czerwony i odparsknął: "Co będziesz mnie tutaj pouczać?".

Kolega tylko pokręcił głową i poszliśmy sobie. Jakby było trzeba to byśmy mu naklepali porządnie, ale z dziewczynami byliśmy, więc dobrze, że uniknelismy rękoczynów. No cóż, niesmak pozostał.

#badstory
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach