Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Darthal +56
Nie daje rady tak żyć. Nie mam rodziny, przyjaciół, dziewczyny, dobrego wykształcenia, samochodu. Jestem sam, zwykłym zerem. Małe miasteczko w którym żyje tętni życiem. Wskoczyłem na rower i jeździłem na nim przez kilka godzin obserwując jak ludzie normalnie żyją. Jak chodzą na spacery, jak w sklepie biorą piwa i przekąski na wieczór bo piątek, jakieś dziewczyny rozmawiały o tym że idą wieczorem do kina i będzie super. Obok matka z dwoma kilku
#zwiazki #rozstanie
Mam chyba problem. Mijają 2-3 miesiące od mojego rozstania i zaczynam tęsknić nie tyle co za dziewczyną tylko za całym poprzednim życiem.
Był to związek ponad 10 letni i nie wiem czy to po prostu strach przed nowymi rzeczami czy tęsknota jest normalna?(nie rozstaliśmy się w złości).
Mam nową dziewczynę ale przeraża mnie wizja wspólnego mieszkania i strach przed tym, że zmarnuję komuś kolejne życie.
Zaczynam myśleć, że wszystko to był błąd i po prostu powinienem zacisnąć zęby i żyć dalej w poprzednim związku ;(.
I tak bardzo tęsknie za moim kotem, nie wyobrażam sobie co ludzie czują po rozwodach i zabraniu dzieci..
Nie wiem czy nie piszę to tylko po to, żeby ulżyć swojej głowie.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Współczuję bo 10 lat to kupa czasu. Spróbuj podejść do tego inaczej. Odpowiadasz tylko za siebie. Sam przerabiałem coś podobnego po 8 letnim związku. Daj sobie czas na wszystko rok lub dwa...
Też nie rozumiem wchodzenia od razu w inną relacje, ale tak zazwyczaj robią kobiety.
Przynajmniej tak jest w moim przypadku, a aktualnie jestem sam ponad 2 lata.
O to to.