Wpis z mikrobloga

@FunkyMonkey no przecież mówił, że już 21 dni a ubezpieczyciel klasycznie się nie odzywa. I do tego telefony milczą xD

A tak serio, wydaje mi się, że go będą zwodzić, ale jakby zgłosił się do kogoś kto zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowania, to by zdarli skórę z tego ubezpieczyciela, bo to nie wina Jasia, że przyczepę trzeba holować do Polski na lawecie.
  • Odpowiedz
  • 0
@FunkyMonkey Lawetę miał chyba do 200 km i wykorzystał ją już do ściągnięcia przyczepy na ten parking.
To będzie zapewne szkoda całkowita, więc wypłacą mu wartość przyczepy sprzed szkody pomniejszoną o aktualną wartość zniszczonej i zostawią go z wrakiem. Może se go sprzedać, naprawiać, co chce.
  • Odpowiedz
  • 0
@FunkyMonkey W takim razie powinien brać lawetę do PL za 12k i mieć w dupie. Ale on pewnie nawet nie jest w stanie się porozumieć z hiszpańską ubezpieczalnią i nie wie co może, a czego nie.
  • Odpowiedz