Wpis z mikrobloga

@onomatopejusz:

to mowi o tym samym rzadzie co to jeszcze podbil skandaliczny deficyt zostawiony przez pis?....

My to zyjemy w jakiejs symulacji - sytuacja budzetowa jest KATASTROFALNA i to mowia liczby a nie zadne opinie, a spoelczenstwo jest tak nagrzane na bonus ze jedyne na co czeka to odkrecenie kurka bo dosc tej covidowej i inflacynje biedy. Ludzie nie lacza kropek ze kurek zostal juz dawno odkrecony i pora go zakrecac....
  • Odpowiedz
@del855: No 39% inflacji skumulowanej 19-23 i rządy PiS przyzwyczaiło ludzi, że pieniędzy nie da się oszczędzić (bo zaraz stracą na wartości), a jak chcesz się dorobić to musisz robić jakieś wałki w uzgodnieniu z rządem albo zapisać się do partii. No i że zawsze znajdzie się polityk, który im coś da "w socjalu" za głosy.
  • Odpowiedz
No 39% inflacji skumulowanej 19-23 i rządy PiS przyzwyczaiło ludzi, że pieniędzy nie da się oszczędzić (bo zaraz stracą na wartości), a jak chcesz się dorobić to musisz robić jakieś wałki w uzgodnieniu z rządem albo zapisać się do partii. No i że zawsze znajdzie się polityk, który im coś da "w socjalu" za głosy.


mysle ze spiewka inflacji sie skonczyla, problem jest taki ze teraz spoelczenstwo oczekuej "zadosc uczynienia" - no
  • Odpowiedz
My to zyjemy w jakiejs symulacji - sytuacja budzetowa jest KATASTROFALNA i to mowia liczby a nie zadne opinie, a spoelczenstwo jest


@del855: tia... A dług do PKB na podobnych poziomach jak przed pandemia, do tego świetna struktura - bardzo mało zadłużenia w obcych walutach. Sytuacja budżetu Polski jest znacznie lepsza niż zdecydowanej większości krajów UE.
  • Odpowiedz
@del855: eh ciągle tylko to straszenie długiem. Sprawdził byś chociaż dane i porównał sobie poziomy zadłużenia do PKB i sprawdził w jakich walutach który kraj jest zadłużony, a nie ciągle powtarzanie za krzykaczami że to już koniec Polski. Co roku słyszę te czarne wizje bankructwa Polski i oczywiście nic takiego się nie dzieje. Jak myślisz dlaczego?
  • Odpowiedz
@siaomilepszy: niestety bardzo popularne jest korwinowskie myślenie, że budżet państwa to taki budżet domowy. Na to nakłada się brak zrozumienia czym jest deficyt w rocznym budżecie, czym całkowity dług publiczny i oczywiście podawanie danych nominalnych. Bo oczywiście jak podamy dziesiątki czy setki mld PLN to to zrobi wrażenie. Szkoda, że taka informacja ma zerowa wartość. To tak jak rozważania czy kredyt na 1 mln to duży kredyt czy mały.
  • Odpowiedz
  • 1
@Sabarolus

Następny wyznawca teorii że póki dług obslugujesz to jego wartość nie ma znaczenia. I tak krok po kroku aż do momentu gdzie się okaże że jednak nie obslugujesz... Lub robisz to kosztem drastycznych cięć.

ALE póki nie jesteś pod ścianą to jest extra...
  • Odpowiedz
Następny wyznawca teorii że póki dług obslugujesz to jego wartość nie ma znaczenia. I tak krok po kroku aż do momentu gdzie się okaże że jednak nie obslugujesz... Lub robisz to kosztem drastycznych cięć.


@del855: państwo zadłuża się w walucie, która emituje. Nie ma możliwości, aby zbankrutować na długu w swojej walucie. Dlatego Argentyna jest bankrutem (ogrom długu w USD), a Japonia nie ma żadnego problemu (pomijalny udział długu w walucie
  • Odpowiedz
państwo zadłuża się w walucie, która emituje. Nie ma możliwości, aby zbankrutować na długu w swojej walucie. Dlatego Argentyna jest bankrutem (ogrom długu w USD), a Japonia nie ma żadnego problemu (pomijalny udział długu w walucie innej niż Jen).


no oczywscie, wystarczy zrobci raz na jakis czas inflacje 50% i od razu sie robi lzej na sercu - przynajmniej premiera.... w takim modelu nie da sie zbankrutowac, bo sobie zwyczajnie okradam wlasnego
  • Odpowiedz
Tzn deficyt 4% uważasz za normlany?


@del855: Co to ma za znaczenie w kontekscie całości długu? Żadne. Deficyt jest ROCZNY.

ALE póki nie jesteś pod ścianą to jest extra...


@del855: jak mozesz byc pod sciana zadluzajac sie w walucie, któa emitujesz? Mozesz sie bardzo szybko zdelewaraowac poprzez kradziez oszczednosci obywateli czyt. przez inflacje.

W porównaniu do innych jest dobrze - tzn w porównaniu do bankrutów z południa?


@del855: Np
  • Odpowiedz
ale to ponoc dobre jest i madre. Bo bez zbawiennnego dzialania inflacji - maszynka szybko by sie zatarla....


@del855: to jak działa deflacyjny kryzys juz wielokrotnie wypróbowano, a koronny przykład to Wielka Depresja lat 30-tych , seria głębokich recesji w XIXw. w USA. Obecnie widzimy to w Chinach.
  • Odpowiedz
Co to ma za znaczenie w kontekscie całości długu? Żadne. Deficyt jest ROCZNY.


ze cie zacytuje "co to ma za znaczenie"? Na ogol omawiamy czynnosci w jakis jednostkach czasu? Dlug brana "na raty" to jakis inny dlug? za rok deficyt bedzie 0%?


ALE póki nie jesteś pod ścianą to jest extra...


@del855: jak mozesz byc pod sciana zadluzajac sie w walucie, któa emitujesz? Mozesz sie bardzo szybko zdelewaraowac poprzez kradziez oszczednosci
  • Odpowiedz
deflacyjny kryzys


no to juz wiecej nie trzeba pisac ;)

idz sobie pieniedze podrukuj.... tylko nie pln, jakies swoje shitcoiny - i nimi plac komukolwiek chcesz....

@Sabarolus:
  • Odpowiedz
ze cie zacytuje "co to ma za znaczenie"? Na ogol omawiamy czynnosci w jakis jednostkach czasu? Dlug brana "na raty" to jakis inny dlug? za rok deficyt bedzie 0%?


@del855: Załozmy, ze Twój dług publiczny wynosi zero. W kolejnym roku deficyt wynosi 5% budżetu. To dużo czy mało?

to juz napisalem wyzej - czytasz to, czy sam ze soba rozmowe prowadzisz?


@del855: A ty co taki nadąsany? Muchy w nosie?
  • Odpowiedz