Wpis z mikrobloga

Najlepiej sprzedające się samochody w Polsce w 1999, najlepszym jak do tej pory roku(sprzedano wtedy w naszym kraju 640 183 nowe samochody, potem przyjechały używane graty z Niemiec, które woleliśmy od nówek z salonu z FSO oraz Fiat Auto Poland i tego wyniku do dzisiaj nie pobito).
1) Fiat Seicento - 83 391 (13,0) - ilość sprzedanych sztuk i procent udziału w rynku w nawiasie.
2) Daewoo Matiz - 64 066 (10,0)
3) Daewoo Lanos - 51 812 (8,1)
4) Skoda Felicia - 35 479 (5,5)
5) Fiat 126 - 30 609 (4,8)
6) Opel Astra Classic - 30 210 (4,7)
7) Daewoo Tico - 27 027 (4,2)
8) Fiat Siena/Palio - 23 787 (3,7)
9) Fiat Uno - 19 212 (3,0)
10) FSO Polonez - 18 891 (3,0)
Pamiętacie tamte czasy? Ja byłem dzieckiem, ale z tego co zapamiętałem, to mogę potwierdzić że dokładnie tak było i było to mocno odzwierciedlone na ulicach, nawet kolega z pracy mojej mamy, który wcześniej jeździł maluchem bisem kupił wtedy nowe seicento i podjechał pod nasz blok pochwalić się mamie i jej zaimponować xD
#samochody #motoryzacja #gimbynieznajo #nostalgia #90s #ciekawostki
ryszard-kulesza - Najlepiej sprzedające się samochody w Polsce w 1999, najlepszym jak...

źródło: image;s=4000x3000

Pobierz
  • 18
Nostalgia mocno... W liceum po zdobytym "prawku" latałem Seicento po mieście na narty się jeździło w 4 osoby ze sprzętem. Mój ojciec dalej jedzi tym Seicento rocznik 2003 i jedyne z czym były problemy to akumulator.
Auto spoko, ale mogli go upodobnić do pierwowzoru - 600


@TwojHimars: celem było zrobienie "lifta" cinquecento jak najmniejszym kosztem jednocześnie żeby nabrał modniejszych kształtów. Stąd zaokrąglenia i podcięta linia tylnych szyb. Mechanicznie to w 99% cinquecento. Trochę zmieniło się po lifcie w 2000r ale niewiele
Najlepiej sprzedające się samochody w Polsce w 1999, najlepszym jak do tej pory roku(sprzedano wtedy w naszym kraju 640 183 nowe samochody, potem przyjechały używane graty z Niemiec, które woleliśmy od nówek z salonu z FSO oraz Fiat Auto Poland i tego wyniku do dzisiaj nie pobito).


@ryszard-kulesza: Z całym szacunkiem panie Ryszardzie, ale nic dziwnego, że ludzie woleli ''używane graty z Niemiec'' jeśli w 2002 roku zakończono u nas produkcje
@ryszard-kulesza: Matiz, ehhh, tyle wspomnień z nim mam, pierwsze auto, do dziś zastanawiam się jak my tym dojechaliśmy do Swinoujscia z Dusznik Zdroju na wakacje wraz z dwojgiem małych dzieci, żoną i bagazami
@ryszard-kulesza:

potem przyjechały używane graty z Niemiec, które woleliśmy od nówek z salonu z FSO oraz Fiat Auto Poland

Bo paska b5 używanego z 2000 roku szło doposażyć w dziesiątki opcji, miał sprawdzone i wydajne silniki diesla oraz tak samo sprawdzone i całkiem dynamiczne benzyny.
Jak nie "srało się pieniędzmi", to pozostawał golf tak samo konfigurowalny (pod względem tego, co chcemy sprowadzić), vectra b, która w wyższych wersjach miała xenony, starsze
@ryszard-kulesza: tylko że w tym czasie przeciętny jak to nazwałeś grat z Niemiec bił na głowę te śmieszne taczki i w tamtych czasach było zrozumiałe, że lepszy nawet taki 5 letni Golf III czy 10 letnie Audi 80 niż jakieś #!$%@? Palio Weekend, które dawno się zdegradowało, a te niemieckie trupy jeżdżą do dziś. Wszystkie auta z tego rankingu to straszne gówno.
@ryszard-kulesza: Bo zanim otwarto granice na przypływ używek - średnio cokolwiek innego było dostępnego. Na FSO szkoda szczepić ryja, zaś ledwo w cokolwiek wyposażone daewoo kosztowały prawie tyle samo co wkrótce kosztowała niekwestionowana królowa polskich ulic lat 00' - Octavia I, z poduszkami powietrznymi kierowca + pasażer, abs, immobilizer, wspomaganie, czy przednie zespolone p-mgielne W STANDARDZIE i wiele innych rzeczy za które w lanosie trzeba było dopłacać albo nie było w