Wpis z mikrobloga

#f1
Zhou Guanyu najbardziej nijaki kierowca F1 jakiego chyba widziałem. Człowiek mógłby w ogóle nie wystartować w żadnym wyścigu w tym sezonie, a i tak nawet nikt nie zauważy czy jechał czy nie. Nawet taki Sargeant coś odwali, nie wiem rozbije się czy coś, Tsunoda zachowa się jak kretyn, Bottas coś tam raz na ruski rok coś tam pokaże, Ocon będzie debilem, Magnussen w pierwszym zakręcie urwie skrzydło, a Zhou?
Ni to szybki, ni to wolny, nawet się nie rozbija, realizator go nie pokazuje, bo po co? Równie dobrze mógłby pokazać muchę na torze, a i to przynamniej wydawałoby się ciekawsze, bo mucha jest nieprzewidywalna.
holsabobsa95 - #f1 
Zhou Guanyu najbardziej nijaki kierowca F1 jakiego chyba widziałe...

źródło: Przechwytywanie

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@holsabobsa95: Pchasz się w Tiananmen gościu.

A teraz nieco poważniej - jak ma niby być szybki w taczce? Jak miał możliwość to się pokazywał, to kwale na Węgrzech (w wyścigu jedyny raz przyogórzył), a to w Hiszpanii wyruchał Tsunodę z P9 na koniec wyścigu, punkt w debiucie, a ogólnie to jedzie ciągle blisko Bottasa który nie jest byle kim (choć niektórzy przez wyniki twierdzą że ma wywalone XD). Póki co jest
johnkashtan - @holsabobsa95: Pchasz się w Tiananmen gościu.

A teraz nieco poważniej ...

źródło: unknown

Pobierz
  • Odpowiedz
@johnkashtan obejrzałem to z 15 razy i nie wyobrażam sobie jak tam drobne nierówności toru czy jakiś drobny ruch kierownicą może wprowadzić taki poślizg, ci kierowcy to nadludzie

edit: jeszcze zauważyłem że może zbyt gwałtowne hamowanie było przyczyną
  • Odpowiedz