Wpis z mikrobloga

Eksperymentalnie zainstalowałem tiktoka zobaczyć z czym się to je. Na początku algorytm wrzucał mi randomowe treści, później content zaczynał się wyświetlać podobny do tego, co dłużej wyświetlałem.

Wnioski ponizej:
Negatywy:
- marnujesz czas nie pamiętając nawet za bardzo co oglądałeś
- czujesz się jak gówno (może to wynika z contentu który mi dawało)
- straszny natłok informacji, z czego sporo to fake informacje robione pod kliknięcia
- dużo jakichś idiotycznych livow (streamów), nie mam pojęcia jak ktoś na nich siedzi dłużej niż 5 sekund, do tego jeszcze płacąc tym ludziom

Pozytywy:
- czasem faktycznie można coś zapamiętać i poczytać na dany temat (np. coraz więcej roślin na Antarktydzie)

Ostateczny wniosek to taki, że nie wiem jak ktoś tego może używać na co dzień, aplikacja do #!$%@? tak samo jak np. Instagram. Najbardziej nie ogarniam ludzi którzy siedzą i jeszcze wydają hajs na te gifty na streamach.

Ogolnie to współczuję dzisiejszym nastolatkom którzy z tym dorastają, jako osoba urodzona w latach 90 jeszcze ten internet bez takich rozbudowanych social mediów nie wydawał się taki zły, nie było się bombardowanym informacjami z każdej strony. Dopiero odkąd weszły smartphone zaczęło się odczuwać te wieczne połączenie ze światem wirtualnym, co nie wydaje się zbyt dobre dla psychy. Ale może po prostu jestem boomerem.

#tiktok #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz
@LatajacyJeczmien zgadzam się w 100%, wywalić wszystko lub większość takich pochłaniaczy czasu i odrazu człowiek jakoś lepiej żyje. Zostawiłem sobie tylko Messengera i YouTube. Ale kurde na YouTube też te shorty wstawili i też można wpaść w pętlę przeglądania tego gówna...
  • Odpowiedz
@marcinp100: Prawda, YouTube też wciąga, ale bez shortow jest o tyle spoko, że obejrzę kilka dłuższych filmików i coś się chociaż zapamięta, no i nie robi się tego hurtowo.

Jeszcze do tiktoka bym dodał, że leci tam sporo scamu, raz wszedłem w komentarze jakiegoś tradera i zaczęło pełno mi tego wyskakiwać, bogaci nastolatkowie traderzy, którzy zarabiają na scamowaniu ludzi, bo żaden z nich na giełdzie się w ogóle nie zna. Też
  • Odpowiedz