Wpis z mikrobloga

Sytuacja była taka, że po konfie i 90% programu Jaca był nieobecny i mówmy otwarcie - przegranym tej konfrontacji. To jest niesłychane jak jeden telefon sprawił że chłop w 10 minut totalnie wszystko rozegrał na swoją stronę, i został wygranym xD

Teraz oby wygrał w ringu.

#famemma
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BeeTrain: Ciekawią mnie takie osoby jak Ty. Jesteś na tagu FAME MMA, który polega na freakach. Czyli show. Udawane, nie udawane, odklejki, przyklejki, kontrowersja.

Po czym jak ktoś robi dymy (różnie można je oceniać) jest wygranym. Bo o to w tym chodzi. O dowożeniu show.

Ty się zachowujesz jak jakiś typ z tytułem profesorskim który idzie oglądać kabaret i mówi że żarty nie są śmiesznie i ogólnie żałośnie na tych
  • Odpowiedz
@RafDan co Ty p--------z Rafałek? Jakie siedzenie na dupie? Jesli chodzi o końcówke to Najman cos robił, a wasz Bóg Jaca sie zachowywał jak małpa xD Już pisałem w którymś poscie ze gdyby nie krotki lont Najmana to c---a byście mieli a nie pajacerke Jacy, gdyby Najman odpowiedział do Jacy : sam se ssij to by sie to skończylo w minute
  • Odpowiedz
@BeeTrain: Kto sprowokował Najmana? Jaca. Więc gdyby nie Jaca, to dalej miałbyś Najmana mówiącego że można mu zabrać czas bo mu sie nie chce z nim gadać.

Dymami nazywam legendarny performance zaprezentowany w końcówce F2F.

Przynajmniej wiem czemu mówisz o choroszczy, skoro mówisz do mnie "rafalek", "wasz Bóg", "uja byscie mieli" i "ze juz gdzies
  • Odpowiedz