@wfyokyga Gram trochę w WoT. Z jednej strony jest klimat i fajnie, ale jak człowiek wejdzie na randoma to często jest huinia, a na czacie ludzie się wyzywają od 'animals'. Dlatego dobrze jest mieć porządną gierkę offline do relaksacji jak Factorio.
@wfyokyga Mam tak trochę z Wieśkiem 3. Często o nim myślę, a jak załączeniu to 15minut albo jedna misja i wyłączam.
Może temu że już go kilka razy przeszedłem i zwiedziłem wszytsko? Nawet to zje.bane skellige. Mam jakąś tesknote do tej gry i tego świata i chyba zawsze tak będę wracał. W sumie mam już tam 360h...
@Hellicon Na liście do obejrzenia to mam filmy, które większość już widziałem xd prisoners, królestwo niebieskie w wersji reżyserskiej oraz gladiator w też takiej wersji. The duel, north water miniserial, tych nie widziałem. Pełno tego, tylko nie pamiętam tytułów. No i jeszcze Napoleon w wersji rozszerzonej, ghost od shell, regulamin zabijania itd
@Hellicon: Granie z ludźmi online to żaden relaks.
@kidi1: Chyba czasem jak się gra w jakiś mało kompetytywny coop (PvE) to idzie pograć. Ja kiedyś chyba z rok przegrałem z jakimiś randomami w jedną grę.
@wfyokyga: za każdym razem. myślę sobie, że bym wrócił do Dark Souls albo Elden Ring, ale po kilku dniach gry znowu mi się nudzi. Takie gierki najlepiej smakują za pierwszym razem.
Często o nim myślę, a jak załączeniu to 15minut albo jedna misja i wyłączam.
Może temu że już go kilka razy przeszedłem i zwiedziłem wszytsko? Nawet to zje.bane skellige.
Mam jakąś tesknote do tej gry i tego świata i chyba zawsze tak będę wracał. W sumie mam już tam 360h...
@kidi1: Chyba czasem jak się gra w jakiś mało kompetytywny coop (PvE) to idzie pograć. Ja kiedyś chyba z rok przegrałem z jakimiś randomami w jedną grę.