Wczorajszą kontrowersje związaną z zakończeniem meczu tuż przed golem Realu Madryt zdecydował się wyjaśnić użytkownik @roman_erotoman prywatnie barceloniarz, nie nazwę go kibicem Barcelony, ponieważ byłoby to krzywdzące dla normalnych kibiców tego klubu.
Otóż należy zdać sobie sprawę, że według przepisów mecz trwa dwie połowy po 45 minut. Co prawda przepisy mówią o rekompensacie za stracony czas w trakcie gry przez całą połowę Ale czas doliczony to już nie jest połowa meczu (to już jest inny wymiar), zatem przepisy o rekompensacie czasu nie mają tutaj zastosowania, gdyż dotyczą jedynie czasu całej połowy meczu. FIFA w innym przepisie mówi, że arbiter główny może wydłużyć czas doliczony ale jest to przepis martwy, ponieważ nie podała w jakich sytuacjach można przedłużyć, a już się dowiedzieliśmy, że tamte sytuację dotyczą jedynie każdej połowy spotkania. Spotkanie powinno zakończyć się równo w 97 minucie dlatego jedyną kontrowersją powinno być to, że mecz trwał dłużej. Zauważyłem również, że sędziowie w całej Europie nie stosują się do interpretacji tego użytkownika i wbrew przepisom przedłużają czas doliczony co jest europejskim skandalem
W związku z powyższą sytuacją mam protip dla drużyny, która w doliczonym czasie gry rozpaczliwie broni zwycięstwa. Otóż wystarczy, żeby zawodnik symulował kontuzję przez cały czas doliczony. Oczywiście przed meczem trzeba sędziemu wyjaśnić jakie są dokładnie przepisy i że nie może przedłużać czasu doliczonego, ponieważ przepisy dotyczą tylko każdej połowy spotkania XD Czekam z niecierpliwością na taką sytuację w meczu Barcelony i kwik tego samego użytkownika, że to skandal xD
@Nie4tzsche4: przeciez gdyby taka sytuacja tarfila sie barcelonie, to kwik by bylo slychac na marsie. Laporta, xavi by przeciez #!$%@? jak dzikie swinie o ustawionej lidze.
Otóż należy zdać sobie sprawę, że według przepisów mecz trwa dwie połowy po 45 minut. Co prawda przepisy mówią o rekompensacie za stracony czas w trakcie gry przez całą połowę
Ale czas doliczony to już nie jest połowa meczu (to już jest inny wymiar), zatem przepisy o rekompensacie czasu nie mają tutaj zastosowania, gdyż dotyczą jedynie czasu całej połowy meczu.
FIFA w innym przepisie mówi, że arbiter główny może wydłużyć czas doliczony ale jest to przepis martwy, ponieważ nie podała w jakich sytuacjach można przedłużyć, a już się dowiedzieliśmy, że tamte sytuację dotyczą jedynie każdej połowy spotkania.
Spotkanie powinno zakończyć się równo w 97 minucie dlatego jedyną kontrowersją powinno być to, że mecz trwał dłużej.
Zauważyłem również, że sędziowie w całej Europie nie stosują się do interpretacji tego użytkownika i wbrew przepisom przedłużają czas doliczony co jest europejskim skandalem
W związku z powyższą sytuacją mam protip dla drużyny, która w doliczonym czasie gry rozpaczliwie broni zwycięstwa. Otóż wystarczy, żeby zawodnik symulował kontuzję przez cały czas doliczony. Oczywiście przed meczem trzeba sędziemu wyjaśnić jakie są dokładnie przepisy i że nie może przedłużać czasu doliczonego, ponieważ przepisy dotyczą tylko każdej połowy spotkania XD
Czekam z niecierpliwością na taką sytuację w meczu Barcelony i kwik tego samego użytkownika, że to skandal xD
#mecz #pilkanozna #realmadryt #wykopowieksperci #laliga
źródło: 1000065977
Pobierzna w/w zaczepki i debilizmy nie będę reagował. z mojej strony eot.