Wpis z mikrobloga

Mirki od #linux - Chcę skopiować dysk NVMe do obrazu na HDD sda1 używając Clonezilla (startowanego z USB). Wywala mi błąd mówiący, że system jest "read-only" - natomiast pod Windows 7 nie mam problemu z dostępem do plików na nim. Co powinienem zrobić by dysk był dostępny dla Clonezilli?

Czy w całości istotne może być to, że że dysk docelowy /dev/sda1[/image] ma dla FSTYPE = fuseblk ?

Ja jestem lvl 60 to nie każcie mi się uczyć wszystkiego, bo zanim się nauczę - to umrę ;)
bialy100k - Mirki od #linux - Chcę skopiować dysk NVMe do obrazu na HDD sda1 używając...

źródło: Clonezilla-x

Pobierz
  • 15
@bialy100k: Musisz zamontować /dev/sda1 z prawami do zapisu.

Coś takiego, tylko podmień na swój punkt docelowy:

sudo mount -o remount,rw /dev/sda1 /mnt/XYZ
Nigdy nie używałem clonezilli, a jeśli to powyższe mało pomocne, to ustal dlaczego ta partycja nie montuje się z możliwością zapisu, może windows ją trzyma? Co to za partycja? Jak sformatowana? Spróbuj zamknąć windowsa z klawiszem Shift. Może jakaś aktualizacja wisiała tam i blokuje.
@balrog84: @sakson

nvme0 to dysk który chcę skopiować, z Winx64 (zajętych danych ~170GB)
sda1 to dysk docelowy gdzie mam katalog /image i tam chcę zapisać docelowy plik obrazu (wolne z 650GB) (NTFS jakiś staruszek WD 1TB SATA)
sdb to dysk USB z Clonezilla (Debian)

No i nadal problem. Kiedyś (z rok temu) próbowałem podpinać inny dysk albo zapisywać na dysku sieciowym NAS - również bez sukcesu - zupełnie jakby to było
bialy100k - @balrog84: @sakson 

nvme0 to dysk który chcę skopiować, z Winx64 (zajęty...

źródło: problem

Pobierz
@balrog84: Ja w sposób pokazany na filmie który podrzuciłeś klonowałem kilkukrotnie dyski - ogólnie wiem jak to działa, śladowe pojęcie o Linuxie mam również (pierwszy jaki używałem to Red Hat z płyty CD wysyłanej darmowo lata temu - nieco podobna do tej na obrazku, lata chodził u mnie domowy serwer Freesco dzielący SDI). Natomiast nie siedzę w temacie na co dzień i mi to wygląda na jakiś problem na granicy sprzęt
bialy100k - @balrog84: Ja w sposób pokazany na filmie który podrzuciłeś klonowałem ki...

źródło: RedHat_5.2_c

Pobierz
@bialy100k: To inaczej, sprawdź po prostu pod jakimś linuxem odpalonym live z usb czy ten dysk Ci montuje i pozwala na nim pisać. Już w okienkowym GParted zobaczysz czy ta partycja ma jakieś flagi, które uniemożliwiają normalny dostęp.
@balrog84: No i trafiłeś :)
Podpiąłem dysk do innego, starego kompa gdzie mam też Linuxa - i pokazuje, że coś uwalone w systemie plików - flaga "msftdata". Jednocześnie sprawdzając co pokaże fdisk wyrzuciło mi, że tablica partycji to GPT (GUID partition table) i NTFS (!).

Teraz pytanie - jak to ogarnąć? Mogę wszystko skasować z tego dysku/sformatować go - ale czym najlepiej i jak go ustawić by nie mieć problemów?

I
@bialy100k:

GPT i NTFS - to tak ma być, nic z tym nie rób, flaga również OK

odpal windowsa,
zrób wszystkie aktualizacje,
na koniec uruchom ponownie (do pulpitu windowsa),
wtedy zamknij windowsa, klikając przycisk Zamknij i przytrzymując równolegle Shift.

powinno zdjąć tą blokadę - tam masz info na pierwszym screenie, że system jest nieczysto zamknięty (unclean)

PS: można też puścić checkdisk (skanowanie systemu plików w win) po tych update'ach i przy
@balrog84: Ruszyło - udało się wygenerować (Clonezillą) obraz do pliku. Ponieważ to trochę trwa - to przekładkę dysku M.2 na drugi i wgranie nań obrazu zosatwiam już na jutro. Ten dysk który stwarzał problemy NIE był użytkowany od lat (~2011?) jako systemowy, gdzieś tam leżał w NAS a potem był zmieniony na większe. Czasem wyciągany do kopiowania i prawdopodobnie tak została uszkodzona tablica danych. Po podpięciu do Windows 10 system SAM