Aktywne Wpisy
TSR44 +347
ATAT-2 +418
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Wez łańcuch x rzędowy ile masz rzędów.
Spinka, po co masz w ogóle męczyć się z pinami..
Piszę o tym, żebyś przemyślał, czy uda się Tobie płynna zmiana osprzętu.
Ja po pierwszym zajechaniu napędu (właśnie kaseta i jeden blat) poszedłem w 2-3 łańcuchy na zmianę. KMC chyba
@krytyk__wartosciujacy: masz jakieś wnioski po takiej jeździe na trzy łańcuchy? Jest taniej? Sam nie stosuję ale czytam o tym od lat że to niby najlepszy sposób a tak na moje to on nie ma w dłuższej perspektywie większego sensu ekonomicznego. Jak pilnujesz rozciągnięcia i wymienisz łańcuch zanim zacznie zjadać kasetę czy korbę to jaka jest różnica czy wymienisz na nowy czy na taki mniej wyciągnięty?
Teraz mam na 3 łańcuchach ( 2 dokupiłem po tysiącu km za niecałe 200zł) 7kkm i mam nadzieję, że jeszcze kilka wycieczek przede mną.
Pewnie dbam też więcej o napęd niż poprzednio i mniej ciągam przyczepkę, ale łyda docięta bardziej i dłuższe dystanse więc nie wiem, czy to ma znaczenie.
Rower trekingowy więc asfalt, szutry,
@MoonlightSh: od kilku lat tak jeżdżę w 2 rowerach, jakoś specjalnie kosztami się nie przejmowałem, ale jazda na 3 łańcuchy spokojnie pozwala mi polatać minimum 20k km na jednym zestawie. Łańcuchy podmieniam na najkrótszy co ~ 500-600 km. Na zdjęciu obecne nalatanie, a spokojnie jeszcze swoje popracują.