Wpis z mikrobloga

@FPmaster:

Syndrom nie wiem czego nawet.

Ja to nazywam syndromem korupcyjnym. PiS wiele rzeczy chciał i uważał się za "polski" rząd ale byl przeżarty korupcją i paranoją do szpiku kości. Jak przychodziło do wyboru albo polska albo kasa to wybierali kasę i kradli.