Aktywne Wpisy
Kopyto96 +258
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
daeun +66
Tatuaż jest fajny. Tak. Gdy masz naście lat, fiu-bździu w glowie, a Twoje życie to głównie impreski w towarzystwie YOLO koleżanek. XD
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Piję do tego, że w przypadku bezdzietności nie trzeba się martwić o nasz spadek. Można te pieniądze spożytkować np. na większy hedonizm i przyjemność z życia. Co nam po takim domu czy mieszkaniu, skoro i tak umrę nie mając komu tego przekazać? Z drugiej strony gdzieś trzeba mieszkać, a wieczny wynajem co prawda daje ogromną mobilność i możliwości rozwoju zawodowego przez pryzmat łatwiejszej zmiany miejsca pracy, ale też wiąże się z pewnymi ustępstwami.
#polska #nieruchomosci #finanse #ankieta #pytanie #antynatalizm
Czy w takim przypadku kupno mieszkania jest racjonalne?
Mieszkac gdzies musisz i jezeli masz splacac wlasne mieszkanie vs placic za wynajem to zawsze lepiej akumulowac wlasne mieszkanie.
Zawsze potem mozesz je sprzedac i kupic / wieksze / mniejsze albo miec dodatkowa emeryture, chetnych placic Ci rente za sluzebnosc nie zabraknie
BO mozesz kupic mieszkanie 4-5 pokojowe i wynajmowac na pokoje z duzym ROI i z tego wynajmowac sobie mieszkanie lub pokoj, miec jeszcze sporo zysku w kieszeni.
Jak nie masz zadnego mieszkania i nie masz gdzie mieszkac to wynajem zawsze bedzie wywalaniem pieniedzy w bloto.
Umowy sa zazwyczaj przynajmniej roczne wiec
Zreszta #!$%@? od nadplat to moglbys po 3,5,10,15,20,25 latach je sprzedac i zrobic cokolwiek, kupic mniejsze / wieksze / inwestowac
Oczywiscie jak odbiore nowe BMW z salonu to bede sie nim jaral kilka tygodni, moze nawet miesiecy, ale to dalej samochod i choc wygodniejszy to bedzie mnie wozil, a wozenie sie samochodem uskuteczniam od 18 roku zycia.
Kilka przeskokow po +5 PLN w swoim zyciu
W życiu staram się żyć minimalistycznie, więc konsumpcja nie sprawia mi aż takiej frajny, jaką mógłbym odczuwać. To fakt, posiadanie mieszkania wydaje się ciekawą opcją, ale wiedząc, że mamy co czynienia z ograniczonymi możliwościami osiągnięcia łącznej sumy pieniędzy w naszym życiu, zacząłem się zastanawiać czy ten
Nad czym Ty masz dylemat, wynajem jest tańszy czy mieszkasz u starych (tutaj koszt alternatywny jest ogromny)
@programista15cm: no niekoniecznie jest taki tańszy ;3
@podjad3k: to bylo pytanie, czesc dylematu "czy jest tanszy". I to retoryczne, bo zazwyczaj nie jest.
@Ordo_Publius: Ciężko przewidzieć jak będzie wyglądała Polska za te 40-50 lat, kiedy zniedołężnieję (o ile nie umrę na raka/zawał w międzyczasie), ale może to być podstawa do opłacenia mojego domu opieki na zasadzie odwróconej hipoteki. Według mnie bezdzietni powinni właśnie podwójnie się zabezpieczać finansowo, bo nie mogą liczyć na miłościwe zwalenie się na łeb dzieciom.
a) gdzie indziej też nie będziesz zarabiał powyżej średniej
b) przeprowadź się do dużego miasta, tutaj pracy w brut i nie trzeba się przeprowadzać za pracą co roku