Aktywne Wpisy
Caracas +150
Mało kto jeszcze wie, że dosłownie pod koniec tamtego roku z mocnym przytupem na Polski rynek motoryzacyjny wjechała Chińska marka MG.
To co oferuje w tej cenie to istny kosmos. Najdroższy aktualnie dostępny na polskim rynku model HS kosztuje od 103 do 125 tysięcy złotych.
Ten SUV jest większy od Toyoty RAV4. Z automatyczną skrzynią biegów, szklanym dachem, systemem kamer 360 stopni, skórzaną tapicerką foteli i 7-letnią gwarancją. W testach zderzeniowych dostał
To co oferuje w tej cenie to istny kosmos. Najdroższy aktualnie dostępny na polskim rynku model HS kosztuje od 103 do 125 tysięcy złotych.
Ten SUV jest większy od Toyoty RAV4. Z automatyczną skrzynią biegów, szklanym dachem, systemem kamer 360 stopni, skórzaną tapicerką foteli i 7-letnią gwarancją. W testach zderzeniowych dostał
Koner1391 +465
kisnę z tych politycznych zagrywek ,dosłownie co kadencję jest to samo, a ludzie mają pamięć złotej rybki i nadal się spuszczają jacy dobrzy są politycy, oni nas dymają na każdym kroku, ale plebs tego nie zrozumie, Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli #polityka
Na starcie, marża dewelopera 30%: 150 tys. zł. Kredyt komercyjny 400 tys. zł, przyjmijmy średnie oprocentowanie 6% (niższe niż obecnie) i 20 lat spłaty. To jest 280 tys. zł. Niech będzie, że ktoś spłaca szybciej i będzie 150 tys. zł.
Przeciętne gospodarstwo domowe, dwie średnie krajowe: 8200 zł.
Oznacza to, że za darmo będą zasuwać dwie osoby przez 3 lata.
Nie rozumiem dlaczego ludzie godzą się na coś takiego. I nie mówcie, że nie ma alternatywy. Można kupić tańsze mieszkanie, w gorszej lokalizacji i zamiast wywalać te 300 tys. zł w błoto żeby paść bankierów i deweloperów to zaoszczędzić w dowolnej formie i zmieniać mieszkania stopniowo (na większe lepsze itp.).
#nieruchomosci #ekonomia #kredythipoteczny
Jak historia pokazuje lepiej brać kredyt, na początku trochę boli ale ci ci brali 15lat temu teraz płacą po 400-600zł raty jak ktoś już nie spłacił wcześniej.
Za 15lat rata 2-3k będzie śmieszna a mieszkanie masz już a za kilka lat jeszcze drożej.
10k zł/metr to już nie zadupia tylko miasta 100-500 tys. ludzi. Nie przesadzajmy.
Natomiast zgodzę się z Tobą co do zarobków, że jest trudniej. Tylko dla osoby mającej zawód gdzie więcej niż tą średnią nie wyciągnie to po co jej płacić 300-500k odsetek i marży więcej skoro miesięcznie zarobi więcej te 1-2k netto?
@Dusk_Forest77:
Mowa o stopniowym przechodzeniu z mniejszej na większej wtedy środki odpowiednio mniej się dewaluują. I nie ma też konieczności odkładania w gotówce.
Ciężko, jednak co jest istotne w komforcie życia
@LaurenceFass: i to jest wg mnie głupota. Działka jaką by się nie kupiło to człowiek na niej nie straci (chyba że za rok ma być wysypisko śmieci obok lub autostrada), więc jak się zmieni koncepcja na życie (praca, przeprowadzka do innego miasta) to zawsze możne sprzedać z zyskiem, a dom można postawić np. mały 80m2 modułowy, gdzie koszt wyjdzie podobny z
@JackDaniels:
Tak to był idealny moment w cyklu koniunkturalnym. Nie oznacza, że tak będzie i teraz.
i to jest wg mnie głupota. Działka jaką by się nie kupiło to człowiek
teraz zakasać rękawy i budować ile się da za swoje, przyjdzie ściana to do banku, skończyć jak najszybciej i się cieszyć domem na wsi a nie siedzieć jak kurczak w wynajmowanym mieszkaniu 50m2 z sąsiadami z każdej strony, wyjdziesz na zewnątrz i
@JackDaniels:
Nie wynajmujesz od razu całego mieszkania w stolicy tylko skracasz maks. okres wynajmu kosztem wygody.
Chodzi o to, żeby jak najszybciej "wydostać się" z wynajmu.
Jak przepalasz pieniądze na wynajem na starcie drogi zawodowej to raczej nie ma szans się budować (nawet stopniowo).
Pierwszą nieruchomość poniżej 100 tys. zł idzie kupić za rezerwy zwłaszcza jak ktoś zaczynał pracę na studiach.