Wpis z mikrobloga

#studia #zycie #szczescie
Cześć
Jako że to mój mikroblog to chce się pochwalić, że chyba pierwszy raz w życiu jestem od dłuższego czasu jakkolwiek szczęśliwy. Zacznę od tego, że za kilka miesięcy będę miał 20 lat, przy czym w zeszłym roku skończyłem liceum. W szkole średniej byłem typowym przegrywem, byłem wyśmiewany przez moich "kolegów" z klasy. Sam się próbowałem bronić, ale co ja 1,72 m wzrostu i do tego grubawy mogłem zrobić typowi 1,9m. Oczywiście, jeśli to ludzie coś ode mnie chcieli to nagle byli mili. Na 30 osób w klasie miałem może z dwie osoby, z którymi rzeczywiście się trzymałem i z którymi mogłem pogadać szczerze, czy to o pierdołach, czy o rzeczach które mnie trapiły. Odkąd skończyłem to bagno wszystko idzie ku lepszemu. Obecnie studiuje, szukam teraz jakiejś pracy, wychodzę dużo częściej do ludzi, czy to na piwo, czy porobić coś innego. Uprawiam też więcej sportu, staram się żyć zdrowiej. Zdałem niedawno pierwszą sesję w życiu, pod koniec 2023 r. zdałem prawo jazdy, w zeszłym roku udało się też zdobyć pierwszą pracę. Do meritum, odkąd skończyłem szkołę średnią, czuje się coraz lepiej, bo poznałem wielu ludzi, zrobiłem wiele "pierwszych razów" ( ͡° ͜ʖ ͡°), zdałem sesje. I wiem, że pewnie dla większości to żadne osiągnięcia, czy powody do przesadnej euforii, ale ja się cieszę że powoli idę do przodu i wychodzę z przegrywu. Dzięki za przeczytanie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • 1