Wpis z mikrobloga

@krucjan: 11 wzialem, kurła, ale nie zjadlem nawet do połowy, serduszko mam złamane, i chyba tylko chciałem wyjsc z chaty. Nie pomogło, więc zaraz wciągam dwójke ketonów i mam zamiar zamarszyc Freddiego na śmierć, to moze mi przejdzie. Na śmierć!!
W końcu pindol i serce to w zasadzie jeden organ
@krucjan: noo, stary wytrawny narkoman sie odezwal we mnie, bo impuls przyszedl w polowie wlasnie, a wiadomo powszwchnie, ze kazde gówno najlepiej na pusty brzuszek. To ostatni raz, obiecuję. #!$%@? jest, ale nie wiem co robić, miałem myśli o zachlaniu pały, a szósty rok mi leci bez wódy. Jeżdże i beczę jak jakaś ciota przy Wrzosowisku Starego Dobrego Małżeństwa, #!$%@? jego mać. #!$%@? ze wszystkim.
@extraordinary_seaman trzymaj się tam mordo, jak trzeba to się wypłacz ale sraj tą wódę, to jest gówno, które nie ma kompletnie żadnego pozytywnego efektu, nawet minimalnego. Kontroluj impulsy, bądź silny, cokolwiek się stało i stanie w przyszłości ma tylko takie znaczenie jakie ty sam temu nadasz.