Czemu dosłownie każdy użytkownik Arch Linux od razu powie "i use arch btw" XDD Czemu nie ma tego samego z Gentoo czy po prostu Debian?
Od dekady używałem Debiana, ale teraz na serwerze korzystam z heh "i use arch btw" xD Czemu? Ma ładniejszą strukturę folderów, a pacman jest o wiele lepszy od apt czy aptitude[1], aptitude nawet w zależnościach zainstaluje mi windowsa o_O
A pacman tylko co potrzebujesz i zawsze ma się najświeższe pakiety, a na debianie kilkuletnie pakiety a korzystanie z AUR, jak np. yay, dostanie się zawsze najnowsze pakiety. Ale nie warto korzystać na serwerze z AUR.
Czemu dosłownie każdy użytkownik Arch Linux od razu powie "i use arch btw" XDD
Czemu nie ma tego samego z Gentoo czy po prostu Debian?
@aptitude: bo arch ma jednocześnie na tyle niski próg wejścia a jednocześnie na tyle wysoki by scriptkidy mogły go sobie zainstalować po 30 minutach czytania wiki i się tym chwalić wszędzie xD
@aptitude: to mnie właśnie odrzucilo od debiana i jego klonów; to #!$%@? się z repozytoriami, męczarnia dla masochistów, z drugiej strony snapy i flatpacki, które robią siekę w systemie; w archu i klonach masz pacman / yay -S co-tylko-checsz i po zabawie
@aptitude: to mnie właśnie odrzucilo od debiana i jego klonów; to #!$%@? się z repozytoriami, męczarnia dla masochistów, z drugiej strony snapy i flatpacki, które robią siekę w systemie; w archu i klonach masz pacman / yay -S co-tylko-checsz i po zabawie
@dzyndzla: to fajnie ale yay też (a w zasadzie szczególnie) robi srakę w systemie. Do tego więszkosć AUR jest niskiej jakości, masz pierdyliard wersji tej samej paczki, jest
to fajnie ale yay też (a w zasadzie szczególnie) robi srakę w systemie
@Kryspin013: o, a w jaki sposób? Myślałem, że to tylko nakładka na pacmana niemymagająca sudo; jeśli o AUR chodzi to tak, zgoda, trzeba instalować stamtąd pakiety z uwagą i niekrytyczne dla systemu
to fajnie ale yay też (a w zasadzie szczególnie) robi srakę w systemie. Do tego więszkosć AUR jest niskiej jakości, masz pierdyliard wersji tej samej paczki, jest to nieaktualizowane latami a i czasami zdarza się konieczność zaglądania wprost do kodów bo nawet nie wiesz co dostajesz.
@Kryspin013: Racja, ale mój pakiet dla mojej drukarki uratował wiele ludzi, bo też miałem problem z swoją drukarką i szukałem szukałem, jeszcze wtedy nie było
@aptitude: nie chcę być złośliwy ale ty tylko przepakowałeś rpm
source=( "[http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110lpr-3.0.1-1.i386.rpm"](http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110lpr-3.0.1-1.i386.rpm") "[http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110cupswrapper-3.0.1-1.i386.rpm"](http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110cupswrapper-3.0.1-1.i386.rpm") a później praktycznie nigdy więcej tego nie aktualizowałeś. Więc jedyny plus z takie "paczki" to w zasadzie szybka możliwość jej wywalenia z systemu xD
Na każdym jednym distro mógłbyś przepakować dowolny pakiet na inny pakiet i pod debianem też się to robi
czyli lepiej z tego nie korzystać, tylko używać pacmana zamiast yaya?
@dzyndzla: Emm, yay to jeden z wielu klientów do AUR, AUR to takie osobne repo gdzie każdy może dodać własny pakiet nawet Ty, a pacman po prostu korzysta tylko z oficjalnych pakietów, na 99% nie potrzebujesz AURa, tylko aby zainstalować coś czego nie ma w oficjalnym repo jak np. moja biblioteka do drukarki :P
@Kryspin013: czyli lepiej z tego nie korzystać, tylko używać pacmana zamiast yaya?
@dzyndzla: Nie. Wszystko zależy od potrzeb. Ja archa używam jako środowiska do budowania softu ale na pc nie korzystam z niego na co dzień.
Po prostu wejście w AUR jest na tyle proste, że każdy amator może sobie stworzyć skrypt budujący i to jest ok. Problemem jest potem brak utrzymania tego i wtedy ty jako user w zasadzie
A niestety jest jest tak, że repo archa bez aur jest strasznie biedne :/
@Kryspin013: Czy ja wiem? Bez AUR możesz zbudować całe środowisko, nawet najnowszy Firefox. pacman -Syu i masz wszystko najnowsze.
A AUR bardziej jest jak takie npm, każdy może coś dodać, jak np. ja to taka bardzo nieznana drukarka, że musiałem sam napisać pakiet: https://aur.archlinux.org/packages/brother-hl1118 i wiele ludzi też podziękowało mi w komentarzach na AUR.
nie chcę być złośliwy ale ty tylko przepakowałeś rpm
@Kryspin013: wiem XD nie aktualizuje już tego pakietu, bo sam już nie potrzebuje, ale na ten czas była dość popularna :P Pewnie każdy użytkownik mojego pakietu tak jak ja kupił sobie nową drukarkę :P
EDIT: Ale też o to chodzi, to normalne, że używam oficjalnych źródeł z rpm i przepakowuje dla Arch. Najważniejsze, że działa z cups a użytkownik musi tylko zainstalować
@Kryspin013: Czy ja wiem? Bez AUR możesz zbudować całe środowisko, nawet najnowszy Firefox.
@aptitude: to fajnie, a w debianie z deb możesz zainstalowac nawet pacmana. Co to ma do rzeczy?
Po za oczywistymi jak firefox, sporo rzeczy w archu jest tylko w aur. Nawet głupi yay musisz sobie zbudować ręcznie zanim będziesz mógł coś instalować z aur.
@Kryspin013: wiem XD nie aktualizuje już tego pakietu, bo sam już nie
@aptitude Nie znam nikogo kto używa Gentoo. A jesteś tak zauroczony Archem, bo używałeś dystrybucji downstream (Debian) a teraz używasz upstream + jeszcze rolling release. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety.
@keep_it_real: prawda jest taka, że debian ma wiele problemów starzających się i tworzących bariere dla użytkowania go przez zwykłego użytkownika. Czasem zainstalować na debianie jakiś niestandardowe rzeczy jak skype, steam itd to droga przez mękę z dodawaniem jakiś wpisów do repozytoriów. Do tego debian ma stare paczki które cienko nadają się na desktopa. To co znamienne to większość zaawansowanych użytkowników którzy zaczęli od Debiana jeżeli się nie zatrzymali tylko chcieli jeszcze
@rtp_diov: rozumiem, zainstalowanie .deb ze steam.com to droga przez mękę ale już obgryzanie paznokci przy tonie aktualizacji codziennie na arch to cudowne przeżycie :D
Czemu nie ma tego samego z Gentoo czy po prostu Debian?
Od dekady używałem Debiana, ale teraz na serwerze korzystam z heh "i use arch btw" xD
Czemu? Ma ładniejszą strukturę folderów, a pacman jest o wiele lepszy od apt czy aptitude[1], aptitude nawet w zależnościach zainstaluje mi windowsa o_O
A pacman tylko co potrzebujesz i zawsze ma się najświeższe pakiety, a na debianie kilkuletnie pakiety a korzystanie z AUR, jak np. yay, dostanie się zawsze najnowsze pakiety. Ale nie warto korzystać na serwerze z AUR.
[1] tak stąd pochodzi mój nick XD
#ciekawostki #pytanie #linux
@aptitude: bo arch ma jednocześnie na tyle niski próg wejścia a jednocześnie na tyle wysoki by scriptkidy mogły go sobie zainstalować po 30 minutach czytania wiki i się tym chwalić wszędzie xD
@Atari_65XE: nie widziałem jakoś tego w necie
@dzyndzla: to fajnie ale yay też (a w zasadzie szczególnie) robi srakę w systemie. Do tego więszkosć AUR jest niskiej jakości, masz pierdyliard wersji tej samej paczki, jest
@Kryspin013: o, a w jaki sposób? Myślałem, że to tylko nakładka na pacmana niemymagająca sudo; jeśli o AUR chodzi to tak, zgoda, trzeba instalować stamtąd pakiety z uwagą i niekrytyczne dla systemu
@dzyndzla: Yay to znacznie więcej niż nakładka na pacmana. To cała zintegrowana wyszukiwarka aur i nakładka na narzędzia budujace jak makepkg.
@dzyndzla: i czasami ręcznie je patchować xD
@Kryspin013: Racja, ale mój pakiet dla mojej drukarki uratował wiele ludzi, bo też miałem problem z swoją drukarką i szukałem szukałem, jeszcze wtedy nie było
@Kryspin013: czyli lepiej z tego nie korzystać, tylko używać pacmana zamiast yaya?
source=("[http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110lpr-3.0.1-1.i386.rpm"](http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110lpr-3.0.1-1.i386.rpm")
"[http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110cupswrapper-3.0.1-1.i386.rpm"](http://www.brother.com/pub/bsc/linux/dlf/hl1110cupswrapper-3.0.1-1.i386.rpm")
a później praktycznie nigdy więcej tego nie aktualizowałeś. Więc jedyny plus z takie "paczki" to w zasadzie szybka możliwość jej wywalenia z systemu xD
Na każdym jednym distro mógłbyś przepakować dowolny pakiet na inny pakiet i pod debianem też się to robi
@dzyndzla: Emm, yay to jeden z wielu klientów do AUR, AUR to takie osobne repo gdzie każdy może dodać własny pakiet nawet Ty, a pacman po prostu korzysta tylko z oficjalnych pakietów, na 99% nie potrzebujesz AURa, tylko aby zainstalować coś czego nie ma w oficjalnym repo jak np. moja biblioteka do drukarki :P
@dzyndzla: Nie. Wszystko zależy od potrzeb. Ja archa używam jako środowiska do budowania softu ale na pc nie korzystam z niego na co dzień.
Po prostu wejście w AUR jest na tyle proste, że każdy amator może sobie stworzyć skrypt budujący i to jest ok. Problemem jest potem brak utrzymania tego i wtedy ty jako user w zasadzie
@Kryspin013: Czy ja wiem? Bez AUR możesz zbudować całe środowisko, nawet najnowszy Firefox.
pacman -Syu i masz wszystko najnowsze.
A AUR bardziej jest jak takie npm, każdy może coś dodać, jak np. ja to taka bardzo nieznana drukarka, że musiałem sam napisać pakiet: https://aur.archlinux.org/packages/brother-hl1118 i wiele ludzi też podziękowało mi w komentarzach na AUR.
@Kryspin013: wiem XD nie aktualizuje już tego pakietu, bo sam już nie potrzebuje, ale na ten czas była dość popularna :P
Pewnie każdy użytkownik mojego pakietu tak jak ja kupił sobie nową drukarkę :P
EDIT: Ale też o to chodzi, to normalne, że używam oficjalnych źródeł z rpm i przepakowuje dla Arch. Najważniejsze, że działa z cups a użytkownik musi tylko zainstalować
@aptitude: to fajnie, a w debianie z deb możesz zainstalowac nawet pacmana. Co to ma do rzeczy?
Po za oczywistymi jak firefox, sporo rzeczy w archu jest tylko w aur. Nawet głupi yay musisz sobie zbudować ręcznie zanim będziesz mógł coś instalować z aur.
@Kryspin013: hmm nie próbowałem xD
Ale jak ostrożnie korzysta się z AUR to jest to świetne repo. Zawsze możesz sprawdzić PKGBUILD. https://aur.archlinux.org/cgit/aur.git/tree/PKGBUILD?h=brother-hl1118
A jesteś tak zauroczony Archem, bo używałeś dystrybucji downstream (Debian) a teraz używasz upstream + jeszcze rolling release. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety.