Wpis z mikrobloga

#ukraina Tak patrzę sobie na tą wojnę jak oni walczą, ale zastanawia mnie jedno czemu obie strony tak rzadko używają lotnictwa. Walka jest jak na poziomie 2 wojny światowej i strzelają do siebie z okopów, krzaków, w sensie wymiany ognia są na poziomie ludzi. A oglądając filmy z wojny w Afganistanie, Iraku, Usa czy kraje sojusznicze w takim momencie wzywało wspracie powietrzne, przylatywał samolocik robił brrrrrrr i po tych ludziach. Ukraina to rozumiem ma chyba bardzo okrojone a Rosja? Lotnictwo daje ogromną przewagę na ziemi. Przecież jakby teraz tam wjechało lotnictwo nato i operacja na poziomie pustynnej burzy. To Rosja nie miała by co zbierać, przynajmniej w tym rejonie.
  • 4
. A oglądając filmy z wojny w Afganistanie, Iraku, Usa czy kraje sojusznicze w takim momencie wzywało wspracie powietrzne, przylatywał samolocik robił brrrrrrr i po tych ludziach


@lentilek: Bo tam przeciwnikiem był gościu w sandałach, który miał stary karabin, a z broni przeciwlotniczej miał jakieś postsowieckie igły. Na bliskim wschodzie to nawet Rosja sobie bombarduje bez strachu. A na Ukrainie już nie bo Ukraina ma sporo obrony przeciwlotniczej i to nadal
  • 0
@Nateusz1: @Szinako Dzięki, no ale nadal mnie to trochę dziwi, że w obecnych czasach nadal na szeroką skalę jest prowadzona wojna na poziome dwie piesze jednostki się spotykają i prowadzą starcie. Nowością jest tylko szerokie zastosowanie dronów, a reszta to jak 1 wojna światowa. Tak samo z tym oblężeniem miasta na Ukrainie gdzie 70% z 40 tyś żołnierzy niby poległo. No dla mnie to jest nie pojęte, w sensie no przy
Dzięki, no ale nadal mnie to trochę dziwi, że w obecnych czasach nadal na szeroką skalę jest prowadzona wojna na poziome dwie piesze jednostki się spotykają i prowadzą starcie


@lentilek: Ta wojna wyglądała inaczej na początku. Ale potem się Ukraina zmobilizowała, a Rosja ociągała z mobilizacją i przez to nie miała odpowiedniej liczby żołnierzy. A potem utworzyły się fronty gdzie naprzeciw siebie stały zbliżone siły i żadna ze stron nie miała