Wpis z mikrobloga

Takie krótkie przemyślenie. Z każdym kolejnym "zachlaniem" powrót do normalnego stanu trwa dłuzej. Dalej chodzę struty jak bym co najmniej tydzień walił czystą wódkę. No ale dzisiejszy wieczór już jest lepszy niż wczorajszy bo jakaś chęć obejrzenia filmu chociaż jest. A no i oczywiście #!$%@? sny znowu mam i dzisiaj mnie wybudził koszmar, że przyszło do domu wojsko i chcieli mnie i ojca zabrać do okopów xD No i barykadowaliśmy się w chacie a obudziłem się w momencie jak drzwi #!$%@? xD #przegryw #alkoholizm #sny
  • 3
@starykuc: no ale coś w tym jest albo po prostu właśnie wiek mocno na to wpływa. Za gówniarza po pół litra wstałbym o 6 rano i jechał z kolegami nad jezioro rowerem. Obecnie mój następny dzień po picie to jak kaleka się czuje. Tak samo przy ciągach, no zdarzyło się chlać dwa dni z rzędu w wieku 18-20 lat i w sumie git było, a teraz drugi dzień w sumie jestem