Wpis z mikrobloga

Pograłbym sobie w ping ponga, najlepiej w jakichś zawodach, żeby poczuć adrenalinę, smak rywalizacji. Żałuję, że w liceum ze strachu zrezygnowałem z zawodów, pomimo że nauczyciel mnie namawiał. Ale chłop się bał, że pójdzie między obcych ludzi i stchórzył. Teraz nawet nie mam czego wspominać, ehh...
#przegryw
  • 2
  • Odpowiedz
@Szary_Anon: miałem podobnie, pamietam ze w podstawowce coś tam byłem na jakiś zawodach szkolnych i ten u którego sie zapisywałem nie słyszał jak sie przedstawiam i ze 3 razy mówiłem a on w koncu sie pyta czy sniadania nie jadłem, moje życie zawsze było żałosną namiastką
  • Odpowiedz