Wpis z mikrobloga

#rower #heheszki jadę sobie wczoraj na rowerze alejkami osiedlowymi, dojeżdżam powoli do skrzyżowania w kształcie T i skręcam, na wprost za skrzyżowaniem dwójka dzieci koło lat 4 przytula się do siebie i jedno woła do mnie "proszę nas nie zabijać" a jak odjeżdżam dodaje "dziękujemy". Takie szczucie na rowerzystów że już rodzice własne dzieci nimi straszą ( ͡° ͜ʖ ͡°)