[N331]

Współpraca militarna z Finami zaliczyła zgrzyt w negocjacjach na licencję Rosmoka. A mimo to Polska nie blokowała Finladi członkostwa w NATO. A wzorem Turcja można ugrać od finów lepszą umowę na licencyjną. No ale to poprzedni rząd. Problem pozostał, a nawet się zwiększył. Polska przekazała BWP i Rosomaki Ukrainie. Pieniędzy na produkcje Borsuka nie ma. Żołnierze muszą czymś jeździć. A Polska władowała tyle pieniędzy w rozwój Rosomaka, że mogła by go rozwijać niezależnie od Finów albo nawet eksportować. Wszystko blokuję licencja. Choć dla Finów jesteśmy największym klientem, to i największym zagrożeniem w spotaci konkurencji. Jednak Tusk powinien podjąć kwestie licencji. Bo to co wyprawia Finlandia z blakujacymi Polskę warunkami, jest już niebezpieczne w obliczu wojny z Rosją. Jest limit produkcji. Tak, że gadali o bezpieczeństwie, a o licencji ograniczającej Polski przemysł nie. A przecież z Finami można by zrobić jednego Rosomaka. Nasze wieże, ich transporter.

#wojna #polska #ukraina

[came_a_lot]

@N331: true, zmarnowana szansa, z Rosomakiem o jest przykład polskiego niedowładu w zakresie dyplomacji i negocjacji, no ale kto miałby się tym zająć, historyk z przerostem ego, którego postawili na ministra obrony?

[pesotto]

@N331 polskie frajerstwo bez względu na to kto rządzi, od Amerykanów i Brytyjczyków też można było sporo wymusić w zamian za dostawy na Ukrainę ale najpierw trzeba być suwerennym państwem jak Turcja albo Węgry a nie kondominium

[N331]

@came_a_lot: To nie jest temat zainteresowania społecznego, więc nic nie trzeba robić. W sumie jestem zdziwiony, że Wolski o inni nie kręcili afery, że Tusk gadał, a o Rosomaku nie wspomniał... Toć to ukochane dziecko naszych ekspertów, pierwsze udane. A jego rozwój jest blokowany przez złego ojca Fina.

[came_a_lot]

@N331: to jest najliczniej produkowany przez nasz rodzimy przemysł zbrojeniowy pojazd od lat 90, tym bardziej dziwne, że tak cicho w temacie, no ale kto chciałby nagłaśniać porażki...

[jast]

@N331 bzdura, to jak dla 5 zł ryzykować samochodem. Po pierwsze nam naprawde zależy, by oni weszli jak najszybciej. Turcy mogą mieć #!$%@?, my nie. Tym samym też nasz sprzeciw od razu byłby niewiarygodny.