Wpis z mikrobloga

Język angielski ma taki fajny skrót "ffs", co znaczy for fuck's sake, który łagodzi wulgaryzm, ale każdy wie o co chodzi.
My zdaje się nie mamy takiego skrótu (np. dkn - do k---y nędzy), ale za to mamy "osłabione" słowo k---a, np. kurde, kurna, kur zapiał, kurczę, kurka.
Takie tam #rozkminy o #jezykowezagwozdki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach