Wpis z mikrobloga

Wykop jest dla mnie męczącym miejscem (ostatnio?); człowiek z przyzwyczajenia i pewnie FOMO zagląda, ale praktycznie przestało to czytanie być taką typową rozrywką. Bardzo dużo spolaryzowanych opinii, opinii bez potwierdzenia, czy w ogóle bez sensu. Można go nie czytać wcale, pewnie, czasem się jednak jeszcze trafiają fajne wątki. Jeśli ludzie chcą takich wątków i to czytać spoko - ich wybór, tak jak tych z tagu przegryw czy famemma i podobnych, szkoda że jakoś nie ma już opcji dla kogoś kto oczekuje czegoś innego.

Weźmy ostatni temat, a propos polaryzacji; temat działek (choć można tu wstawić co się chce "euro jest dobre, przyjmijmy", "nato/usa dobre rosja zła", "aborcja dobra", "kościół zły") - z tezą "likwidacja ich jest dobra dla nas wszystkich" ...no tak, z wyjątkiem posiadaczy takiej działki, tak?

- jak to "pracait" jest dobra, miliony za nicnierobienie, albo zero wysiłku włożonego w poszukanie odpowiedzi na swoje pytania (jak zacząć? co czytać? jak zarabiać 15k bez wysiłku? jak napisać CV?), tematy tagu elektronika zaspamowane wyborem agd/tv :)
- dyskusje o tym czy biedronka zastawia alejki pudłami czy lidl, co jest lepsze i czemu ja mam rację, a nie ty?!
- tematy polityczne (moja partia jest najmojsza!)
W zasadzie nie wiem gdzie się podziało całe spektrum szarości jeśli chodzi o dowolne takie stwierdzenie, mam wrażenie że kiedyś nie było takie powszechne radykalne podejście (istnieć istniało, ale mam wrażenie że większość społeczeństwa była umiarkowana w poglądach)

X razy człowiek nawet zaczyna coś pisać, w odpowiedzi na wątek wprost błędny, ale później machasz ręką, kasujesz niewysłaną odpowiedź, bo nie warto w ogóle wchodzić w dyskusję, jeśli szybko sprowadza się do manipulacji czy argumentów o kiju w dupie. Nie wiem, czy to kwestia tylko netykiety i kultury osobistej, czy czegoś więcej. Wiadomo, że jak w przypadku YT - potrzebne są clickbaity by ktoś się chciał zaangażować w dyskusje, więc muszą być kontrowersyjne stwierdzenia. Szkoda że człowiek nie może wygrać w jakiegoś lotka, rzucić pracy i napisać lepszego wykopu :) Może to wynika też z pędu życia, kiedyś można było się nudzić, rozmawiać spokojnie, był czas. Teraz jak się nudzisz to "coś z tobą nie tak", masz tyle możliwości - musisz! - musisz coś robić, bo tak nic nie robić, no kto to widział, życie marnujesz.

#przemyslenia #marudzenie #wykop
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach