Wpis z mikrobloga

#ksiazki
Cykl idealny dla adaptacji przez twórców gry o tron. Niesatysfakcjonujące zakończenie i plot armor niektórych bohaterów.

Żeby nie było, to nadal jest świetna opowieść. Błyskotliwe opisy technologii, wymiarów, katastrof kosmicznych, konfliktu cywilizacji, historii ludzkości, tego jak się ona na zmieniała na przestrzeni wieków i jak racjonalna, bądź nie była… Majstersztyk. Dobrą opowieść poznaje się po tym, że skłania czytelnika do refleksji, zastanawia się nad tym co przed chwilą przeczytał. Sam zadaję sobie pytanie, na jakim właściwie etapie rozwoju technologii, jako ludzkość, jesteśmy.
Co do innych wad. Główni bohaterowie z reguły są nudni, albo nieciekawi, za to ci drugoplanowi błyszczą. Odniosłem też wrażenie, że 3 część jest zbyt długa, było kilka zapychaczy, akurat w momentach kiedy było dość dobre napięcie. Kilka storn opisu wybudzania się z hibernacji skutecznie zaburzało tempo.

Warto przeczytać , jak najbardziej, jeszcze jak.

Zakończenie:


- Mamo, możemy mieć żniwiarzy (z mass effect) w domu?
- Mamy żniwiarzy w domu.
*Żniwiarze w domu: Zerowianie (czy jak im tam było)!
SebaJeanPierre - #ksiazki
Cykl  idealny dla adaptacji przez twórców gry o tron. Niesa...

źródło: temp_file2933476624792274680

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SebaJeanPierre: Cykl kapitalny, a w zasadzie jest to topka sci-fi. Tom drugi zdecydowanie najlepszy, tom 3 troszkę niżej i tom 1 IMO najgorszy, ale ciągle bardzo dobry (trochę oderwany od całości, trochę za ciężko wejść w tą historię). Większość zarzutów, które miałem do tych książek była chyba związana z tym, że literatura z korzeniami azjatyckimi jest bardzo specyficzna. Pewnie trochę ma w tym swój udział język, trochę kultura i trochę
  • Odpowiedz