Wpis z mikrobloga

Jestem w trakcie studiów: finanse oraz filologia angielska. Kończę niedługo oba kierunki i doszedłem do wniosku, że nie wiem co chce robić. Ciotka pracuje w więzieniu w biurze i zaproponowała mi robotę jako strażnik więzienny. Czy na pierwszą robotę jest to doświadczenie, które warto przeżyć czy to robota dla zwyroli? xD Istnieją możliwości awansu żeby nie być tylko klawiszem? Może ktoś ma jakieś doświadczenia, proszę o opinię.
#pracbaza #policja #praca
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bialkovski:
Myślę, że do takiego zawodu trzeba mieć specyficzną psychę albo liczyć się z tym, że wykształci ci się specyficzny zestaw zachowań. W karierze w finansach ci to raczej nie pomoże.
  • Odpowiedz
@bialkovski chodziło jej o służbę więzienną, która jak inne jest umundurowana, uzbrojona i podlega pod MSWiA. Składasz przysięgę, awanse, przeniesienia i szybsza emka. To nie leży obok czegoś w stylu „robiłem w korpo , p------e będę przedstawicielem”. Żeby się wybić trzeba mieć znajomości i studia, nawet kilka kierunków i najważniejsze być pewnym, że chce się w to iść. Jeżeli Twoją życiową misją nie jest chęć socjalizacji to raczej odpuść. Plusy: można
  • Odpowiedz